- Akcja była efektem zgromadzonych wcześniej informacji na temat ekstremistycznej grupy, której celem było zastraszanie osób wyznania islamskiego, zamieszkałych na terenie RP - podał rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że do zatrzymania doszło 10 listopada w Warszawie i Szczecinie.
- Czynności dotyczyły m.in. dwóch osób, które już w 2013 r. objęte były śledztwem prowadzonym przez ABW przeciwko Brunonowi K., a jeden z mężczyzn, pomimo orzeczonego przez sąd zakazu kontaktów i zainteresowań w zakresie broni, amunicji i eksperymentów pirotechnicznych, nadal zajmował się wytwarzaniem broni palnej i materiałów wybuchowych - dodał Żaryn.
Fiolki z toksycznymi substancjami
Do zorganizowanej akcji doszło 10 listopada w wielu miejscach na terenie województw mazowieckiego, zachodniopomorskiego i podkarpackiego. Funkcjonariusze ABW przeprowadzili przeszukania w podejrzanych domach.
- W trakcie jednego z nich, w domu jednorodzinnym na terenie warszawskiej dzielnicy Włochy, funkcjonariusze ABW zabezpieczyli substancje i środki chemiczne niezbędne do produkcji dużej ilości materiałów wybuchowych, a także broń palną, elementy konstrukcyjne służące do przerabiania broni oraz amunicję - poinformował Żaryn.
Znaleziono też osiem fiolek z silnie toksycznymi substancjami chemicznymi, wiele książek dotyczących wytwarzania materiałów wybuchowych, oraz 16,1 g środków odurzających.
Planowali wielki zamach
Zatrzymanym mężczyznom zostały przedstawione zarzuty przygotowania do przestępstwa sprowadzenia zdarzeń zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach mających postać eksplozji materiałów wybuchowych; publicznego nawoływania do zabójstwa wobec grup etnicznych i wyznaniowych; posiadania bez pozwolenia prekursorów materiałów wybuchowych, broni palnej i amunicji oraz przewóz narkotyków wewnątrz UE.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
