„Standardowa procedura”
Resort obrony informuje, że działania weryfikacyjne to standardowa procedura, która ma miejsce jak i odbywa się co roku.
Wezwanie na rozmowę odbywa się w trybie roboczym, w tym przez telefon, poprzez SMS lub przez wysłanie wezwania – podano w komunikacie.
Osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej, są wzywane „_w celu uściślenia danych, informacji o szkoleniach, a także w celu powołania do odbycia zasadniczej służby wojskowej_”. Do końca roku zweryfikowane mają zostać dane wszystkich osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej.
Ukryta mobilizacja to dezinformacja?
Resort obrony zaznaczył przy tym, że „_insynuacje na temat przeprowadzenia w kraju ukrytej mobilizacji są dezinformacją_”. Takie informacje pojawiały się m.in. wcześniej w mediach niezależnych.
W październiku Alaksandr Łukaszenka ogłosił formowanie wspólnego z Rosją Regionalnego Zgrupowania Wojsk. Na Białoruś przybyła już pewna grupa rosyjskich żołnierzy, lecz nie podano oficjalnie, jak duża jest to liczba. Na terytorium Białorusi stacjonują rosyjskie samoloty bojowe, m.in. MiG-31K, który może przenosić rakiety Kindżał.
Władze Ukrainy nie wykluczają, że może dojść do ponownej próby ataku na ten kraj z terytorium Białorusi, podobnie jak nie wykluczają, że do takich działań swoje wojska mógłby pod presją Moskwy zaangażować także Mińsk.
Obecnie jednak według ukraińskiego sztabu generalnego nie widać oznak formowania zgrupowania uderzeniowego na terytorium Białorusi, która sąsiaduje z Ukrainą od północy.

lena
Źródło: