Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 13.45 na prostym odcinku drogi Lubartów - Firlej. Kierowca samochodu marki Mercedes W124 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i dachował.
- Autem podróżowało pięć osób. Cztery z nich w wieku 17-18 lat trafiły do szpitala - mówi dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Lublinie. Bez szwanku ze zdarzenia wyszedł jedynie kierowca mercedesa.
W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec LPR. - Jedna osoba doznała poważnych obrażeń - przyznaje asp. sztab. Paweł Krupa, rzecznik prasowy lubartowskich strażaków. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, stabilizacji pojazdu, likwidacji i ograniczeniu wycieku płynów i przygotowaniu lądowiska dla śmigłowca.