Śmierć na krajowej drodze
„Pojazdem ciężarowym podróżowało siedmiu żołnierzy a pojazdem osobowym jedna osoba” – informuje w komunikacie st. kpt. Marcin Lebiedowicz z Komendy Miejskiej Powiatowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie. „Po zderzeniu samochód ciężarowy znajdował się na poboczu, częściowo w przydrożnym rowie. Pojazd osobowy w rowie poza obrębem jezdni”.
Szybko ustalono, że podczas wypadku dwie osoby zostały poszkodowane: kierowca samochodu osobowego, który był w nim zakleszczony oraz jeden z żołnierzy.
„Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zablokowaniu Drogi Krajowej 74 w obu kierunkach. Następnie przystąpiono do uwolnienia zakleszczonego kierowcy samochodu osobowego przy pomocy elektrycznych narzędzi hydraulicznych” – czytamy dalej w strażackiej relacji. „Do momentu wydobycia osoby poszkodowanej z wraku pojazdu i przekazaniu Zespołowi Ratownictwa Medycznego była prowadzona wentylacja kierowcy. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować.
Akcja trwała prawie siedem godzin
Na szczęście była to jedyna ofiara tego bardzo groźnego wypadku. Poszkodowany żołnierz miał jedynie lekkie obrażenia głowy. Został na miejscu opatrzony przez Zespół Ratownictwa Medycznego. To był jednak dopiero początek akcji.
„Następne działania polegały na odłączeniu zasilania w pojeździe Star 266. Z uwagi na zadysponowanie do zdarzenia śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wyznaczono miejsce do lądowania na zamkniętym odcinku Drogi Krajowej 74” – informuje kpt. Lebiedowicz. „Dokonano oświetlenia terenu działań w celach dochodzeniowych Policji oraz Prokuratora przez jednostkę OSP KSRG Werbkowice”.
Działania trwały w sumie blisko 7 godzin. Wzięły w nich udział trzy zastępy z JRG Hrubieszów oraz OSP KSRG Werbkowice, policja, dwa zespoły Ratownictwa Medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Dokładne okoliczności i przebieg zdarzenia ustalają: policja, prokuratura i żandarmeria wojskowa.
