W uzasadnieniu wniosku podano, iż uchwała ta jest "bezprzedmiotowa oraz szkodząca województwu podkarpackiemu, za których prowadzenie samorząd województwa jest odpowiedzialny". Nadto działania środowisk LGBT określa, jako "inżynierię społeczną", które są "zagrożeniem dla porządku społecznego".
Marszałek Ortyl będzie rozmawiał z ambasadorem Norwegii
Zarząd województwa negatywnie zaopiniował projekt uchwały radnych Koalicji Obywatelskiej. Marszałek Władysław Ortyl uzasadniał, że kierownictwo funduszu norweskiego pierwotnie przyznało dotację na "Szlak Karpacki", po czym cofnęło tę decyzję, nie prosząc o wyjaśnienia. Sprecyzował też, że województwo straciło w ten sposób nie 1,7 mln euro, a 330 tys. euro. I prosił, by wstrzymać się jeszcze z unieważnieniem tamtej uchwały, bo w najbliższych dniach będzie rozmawiał z ambasadorem Norwegii w Polsce.
- Decyzja funduszu jest ostateczna, ale może jednak nieostateczna - skwitował tajemniczo.
Opozycja na sali Sejmiku nie godziła się na to, by konsekwencje uchwały z 2019 r. sprowadzać jedynie do kwestii finansowych.
- Pan marszałek poruszył tylko jedną setną problemów, jakie wywołała ta uchwała, bo skoncentrował się tylko na stronie finansowej - kontrował Piotr Tomański, radny KO - Ta uchwała spowodowała, że mnóstwo ludzi na Podkarpaciu źle się czuje. Dotyczy to wszystkich mniejszości, a mamy ich na Podkarpaciu wiele: ukraińskie, łemkowskiej. Więc jeśli dyskryminuje się jednego człowieka z jakiegoś powodu, to inni pytają: kto następny? Nie chcemy mieszać w garnku, chcemy ostatecznie rozwiązać ten problem.
PSL: sytuacja jest niezręczna, wykazujemy neutralność
Radny Jan Tarapata (PSL) przyznał, że ma mieszane uczucia, jeśli chodzi o majową uchwałę, ale też próbę jej unieważnienia. Podkreślił, że jesteśmy społecznością tradycjonalistyczną, więc nie należy poszczególnym grupom społecznym przyznawać specjalnych praw.
- Sytuacja, która się stworzyła, jest dla nas niezręczną, ale należy do tego podejść roztropnie - apelował. - Jako PSL wykazujemy tutaj neutralność.
Radny Piotr Pilch (PiS) apelował, by wysłać do świata sygnał, że jesteśmy społeczeństwem, które nikogo nie piętnuje.
- To była uchwała przeciwko nadmiernej afirmacji ruchów LGBT - przypominał. A tymczasem - proponował - odesłać projekt uchwały do komisji rozwoju regionalnego Sejmiku oraz komisji bezpieczeństwa publicznego, a na razie zakończyć dyskusję na ten temat.
Decyzją większości radnych wniosek Koalicji Obywatelskiej odesłano "do prac" obu komisjom Sejmiku.
