Najtrudniejsza sytuacja była w niedzielę w Rusocinie, Złotogłowicach i Makowicach pod Nysą.
Woda dostała się do około 30 budynków. Na miejscu pracowali strażacy. Pompowali wodę z zabudowań.
W Mańkowicach konieczna była ewakuacja z budynku dwóch osób z niepełnosprawnością ruchową. Strażacy pomogli im w przedostaniu się do sąsiadów.
Oprócz pompowania wody z posesji w wielu miejscach konieczne było udrożnienie przepustów tak, by woda odpłynęła.
AKCJA STRAŻAKÓW POD NYSĄ - WIDEO PATRYCJI KOTELI
Opolscy strażacy w niedzielę do zdarzeń związanych ze skutkami burzy wyjeżdżali 109 razy. Najwięcej pracy ratownicy mieli w powiecie nyskim (56 interwencji) i kluczborskim (42 wyjazdy). Usuwali też skutki burzy w powiatach brzeskim i opolskim.
Policja poinformowała w niedzielę przed godziną 19.00, że woda zalała drogę krajową 45 w Kuniowie na odcinku około 1,5 kilometra, a trasa jest nieprzejezdna. O godzinie 20.40 ruch na krajówce został przywrócony.
Podobnie było na kilku ulicach Kluczborka. Woda zalała m.in. ul. Grunwaldzką czy Jana Pawła II.
Zalana została murawa stadionu MKS-u Kluczbork, gdzie trwała impreza "Święto kolorów".
Strażacy interweniowali w szpitalu, w jednej ze szkół i na stacji paliw, które zalewała deszczówka.
ZALANA ULICA JANA PAWŁA II W KLUCZBORKU - WIDEO ARTURA NOWAKA
CZYTAJ TAKŻE RAPORT POGODOWY: Burze przechodzą nad Opolszczyzną