Po ogłoszeniu podwyżek cen prądu, analitycy prognozowali, że Polacy zapłacą za to nie tylko w postaci comiesięcznych faktur. Wystarczyło kilka tygodni, żeby konsumenci boleśnie odczuli te przewidywania w swoich portfelach i przekonali się, jak wiele sfer ich życia jest uzależnionych od kosztu energii.
- Wpłynęło to, m.in. na rekordowy poziom inflacji oraz wzrost opłat za produkty i usługi. Użytkownicy indywidualni mogą w 2021 roku liczyć na rekompensaty związane z droższą energią w gospodarstwie domowym. Jednak nie uda im się uniknąć dodatkowych wydatków, które bezpośrednio wynikają z coraz większych nakładów na media ponoszonych przez biznes, a przekładają się na codzienność każdego z nas - mówi Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.
Ekoautobusy wracają do zajezdni
To nie koniec transportowych perypetii związanych z wyższymi fakturami za energię. Mniej opłacalne, a tym samym mniej popularne mogą stać się już wkrótce ekologiczne środki komunikacji. Wiele miast rozważało wprowadzenie większej liczby elektrycznych autobusów, szczególnie w miejscach borykających się z ogromnym natężeniem smogu, jak np. Kraków. Jednak ładowanie ich jest coraz droższe, a tym samym mniej konkurencyjne cenowo w porównaniu do tradycyjnych pojazdów. To stawia podobne inwestycje pod znakiem zapytania, tym bardziej że już wcześniejsze podniesienie cen prądu dotknęło przewoźników. Krakowskie MPK tylko w 2019 roku wydało na energię aż 12 mln zł, czyli o ponad 4 mln zł więcej niż we wcześniejszych latach.
Łamigłówka dla biznesu: jak uciec od podwyżek?
Wyższe ceny energii mogą odczuć także pacjenci placówek medycznych, które i tak musiały wygospodarować w swoich budżetach dodatkową pulę środków z powodu podniesienia stawek za utylizację odpadów. Z analiz wynika, że na samym Pomorzu tylko w obiektach podlegających marszałkowi województwa, faktury za energię wyniosą ponad 17 mln zł - niemal 5 mln zł więcej niż w ubiegłych latach.
- Służba zdrowia, branża transportowa, czy budowlana to tylko kilka z bardzo wielu, które z powodu rosnących kosztów, w tym zmienionych stawek za energię, muszą zweryfikować swoją politykę cenową. Trzeba też pamiętać, że to dopiero początek, a faktury za prąd będą rosły z roku na rok – jest to związane chociażby z polityką klimatyczną. Na przykład stale rosną ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla, które muszą kupować kopalnie bazujące na węglu, dlatego przechodzenie na odnawialne źródła staje się koniecznością - podkreśla Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska
