Pogrzeb 24-letniego Patryka P. Zginął w tragicznym wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie

Agnieszka Malinowska
W piątek, 21 lipca, na krakowskim cmentarzu Grębałów odbył się pogrzeb 24-letniego Patryka P., który zginął podczas głośnego wypadku, do którego doszło w nocy z 14 na 15 lipca przy moście Dębnickim. To on kierował autem. Żegnali go bliscy i znajomi.

24-letni Patryk to ofiara tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę. Msza żałobna rozpoczęła się się w piątek 21 lipca na cmentarzu Grębałów w Krakowie o godzinie 9.40.

Pogrzeb dwóch kuzynów, 23-letniego Aleksandra i 24-letniego Michała odbył się 19 lipca. Msza żałobna rozpoczęła się w środę o godz. 11 w kościele oo. Reformatów w Wieliczce, po mszy dwaj kuzyni spoczęli na pobliskim cmentarzu. W ostatniej drodze Aleksandrowi i Michałowi towarzyszyli rodzina i przyjaciele.

Uroczystości pogrzebowe najmłodszej ofiary wypadku, 20-letniego Marcina, odbyły się w czwartek 20 lipca w Strumianach w powiecie wielickim o godz. 13:30.

Przypomnijmy. W nocy z piątku na sobotę ok. godz. 3, kierowca żółtego renault megane poruszający się z nadmierną prędkością Alejami Trzech Wieszczów, nagle przed mostem Dębnickim stracił panowanie nad kierownicą, co doprowadziło ostatecznie do dachowania pojazdu na bulwarze Czerwieńskim. W wypadku zginęło czterech młodych mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat, wszyscy pasażerowie renault. Przebieg całego zdarzenia został zarejestrowany przez kamery miejskiego monitoringu.

Jak informował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie mł. insp. Sebastian Gleń, prokurator Prokuratury Rejonowej Kraków–Krowodrza w Krakowie w dniu 15 lipca 2023 roku wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w nocy z piątku na sobotę (15.07.) w Krakowie przez kierującego pojazdem marki Renault, Patryka P. We wtorek 18 lipca postępowanie w sprawie wypadku przy moście Dębnickim przejęła Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Znicze na miejscu wypadku

Kraków. Mnóstwo zniczy w rejonie mostu Dębnickiego. Tam dosz...

Wirus ASF wykryty w kolejnym województwie!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pogrzeb 24-letniego Patryka P. Zginął w tragicznym wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie - Gazeta Krakowska

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kvz81
21 lipca, 16:28, Ma:

Dziennik skończcie się kompromitować takimi artykułami myślałem że jesteście poważna gazeta a tu pomponik,pijany bandyta zabił kolegów i tyle.

Możliwe, że rodzina ma jakieś udziały w gazecie. Pewnie nie za bardzo mają wybór.

M
Mm
Rozumiem że zniszczona infrastruktura będzie naprawiona z jego OC którego pewnie też nie miał wykupionego
w
wojɐk
No to kindybał mu w trumnę.
z
zzz
A dziś dzień Patryka - polucjanty wkurzeni bo łikend rozwalony, muszą teraz łapać bereciarzy w standardowych miejscach na 40. Jutro albo w poniedziałek odbębnią sukces. Na pewno Patryk nie miał Janosika i leciał na farcie.
M
ML...
21 lipca, 20:49, Elka:

Ten człowiek, będąc pijanym, zabił 3 osoby i sam zginął. A Wy piszecie jakby biednego niewinnego spotkało nieszczęście.

Dokładnie. I te teksty o potwornym wypadku. Jak dla mnie to zwykle samobójstwo. Zbiorowe. Dobrze, że tylko tej czwórki, a nie jeszcze morderstwo innych, przypadkowych ofiar....

z
zzz
21 lipca, 16:14, Dajcie już spokój:

Czytając wasze komentarze to widać ile jadu z nich się wylewa, obyście nie doświadczyli takiej tragedii, bo może kiedyś ktoś z waszych bliskich też zginie w wypadku po pijanemu lub zabije kogoś. Niektórzy z was nazywają go mordercą, a kogo niby zabił, wjechał w kogoś nie, wszyscy świadomie w większości też pijani dobrowolnie wsiedli do jego samochodu.

21 lipca, 16:31, Dexter:

Nie doświadczymy, bo nie wychowujemy swoich dzieci na takich patusów jak pochowany dziś Patryczek. Bananowy syn bananowej pani, którzy uważali się za lepszych od "plebsu" i uważali że wszystko im wolno. Nie obowiązywały ich żadne prawa. Poza - na szczęście - prawami fizyki.

21 lipca, 16:42, Głupi jesteś, puknij się:

Aha, według ciebie tylko dzieci celebrytów jeżdżą po pijanemu, gratuluje przebłysku inteligencji. Żebyście się nie zdziwili co wasze dobrze wychowywane dzieci robią i żeby czasem nie przyszła do waszego domu policja po tym co wasze dobrze wychowane dzieci narobią.

21 lipca, 16:50, Dexter:

Gdy ktoś zginie prowadząc po pijanemu, nie będę po nim szczególnie płakał. Odpowiedzialny mogę być tylko za swoje dzieci, więc dbam o to, by nie popełniały one głupot - w przeciwieństwie do mamusi Patryka, która jawnie kpiła z przepisów, pobłażała jego bandytyzmowi i fundowała mu kolejne zabawki którymi mógł zabijać.

Jednocześnie w mediach mamy wielką kampanię wybielania tego bandyty - a tu Hołek gada bzdury o tym jak PP "uratował" pieszego, a to potępia się rzekomy hejt.

Hejt to może być wtedy, gdy ktoś jest za coś niewinnie szkalowany. Tu rodzinka P zbiera to, na co bardzo dobrze zapracowała.

to tzw damage control ;) czekamy na słowa Zientarskich :)

E
Elka
Ten człowiek, będąc pijanym, zabił 3 osoby i sam zginął. A Wy piszecie jakby biednego niewinnego spotkało nieszczęście.
q
qwerty
Na ósmym zdjęciu resorek Reno Megane RS ... brakuje tam jeszcze małej małpeczki obok.... królowie życia - 2.3 promila i jazda
T
Tak się zastanawiam…
Jaki wpływ na ten wypadek miało promowanie „bananowego życia” w social mediach? Mamy kilku youtuberow na lokalnym rynku co za must have stawiają tuning auta na maxa wg hasła „albo grubo, albo wcale”. Dochodzi do tego rozdawnictwo kasy, śmianie się w twarz nauczycielom bo edukacja to shit, nocne drifty po rondach itd. itd.
M
ML...
O czym wy się rozpisujecie? Kiedyś rodziny walczyłyby o to, aby spuścić na to zasłonę milczenia, a teraz niemalże lansuje się takie zachowania. Co z wami?!
M
Mr. Bean
2,3 promili we krwi i wszystko jasne. Tak niestety musiała się skończyć piracka, pijacka jazda autem nocą po mieście tych zapijaczonych patusów i potencjalnego zabójcy za kierownicą. Dobrze, że nie zginął nikt postronny. Zero litości i współczucia dla zapijaczonej patologii za kierownicami samochodów.
D
Dexter
21 lipca, 16:14, Dajcie już spokój:

Czytając wasze komentarze to widać ile jadu z nich się wylewa, obyście nie doświadczyli takiej tragedii, bo może kiedyś ktoś z waszych bliskich też zginie w wypadku po pijanemu lub zabije kogoś. Niektórzy z was nazywają go mordercą, a kogo niby zabił, wjechał w kogoś nie, wszyscy świadomie w większości też pijani dobrowolnie wsiedli do jego samochodu.

21 lipca, 16:31, Dexter:

Nie doświadczymy, bo nie wychowujemy swoich dzieci na takich patusów jak pochowany dziś Patryczek. Bananowy syn bananowej pani, którzy uważali się za lepszych od "plebsu" i uważali że wszystko im wolno. Nie obowiązywały ich żadne prawa. Poza - na szczęście - prawami fizyki.

21 lipca, 16:42, Głupi jesteś, puknij się:

Aha, według ciebie tylko dzieci celebrytów jeżdżą po pijanemu, gratuluje przebłysku inteligencji. Żebyście się nie zdziwili co wasze dobrze wychowywane dzieci robią i żeby czasem nie przyszła do waszego domu policja po tym co wasze dobrze wychowane dzieci narobią.

Gdy ktoś zginie prowadząc po pijanemu, nie będę po nim szczególnie płakał. Odpowiedzialny mogę być tylko za swoje dzieci, więc dbam o to, by nie popełniały one głupot - w przeciwieństwie do mamusi Patryka, która jawnie kpiła z przepisów, pobłażała jego bandytyzmowi i fundowała mu kolejne zabawki którymi mógł zabijać.

Jednocześnie w mediach mamy wielką kampanię wybielania tego bandyty - a tu Hołek gada bzdury o tym jak PP "uratował" pieszego, a to potępia się rzekomy hejt.

Hejt to może być wtedy, gdy ktoś jest za coś niewinnie szkalowany. Tu rodzinka P zbiera to, na co bardzo dobrze zapracowała.

G
Głupi jesteś, puknij się
21 lipca, 16:14, Dajcie już spokój:

Czytając wasze komentarze to widać ile jadu z nich się wylewa, obyście nie doświadczyli takiej tragedii, bo może kiedyś ktoś z waszych bliskich też zginie w wypadku po pijanemu lub zabije kogoś. Niektórzy z was nazywają go mordercą, a kogo niby zabił, wjechał w kogoś nie, wszyscy świadomie w większości też pijani dobrowolnie wsiedli do jego samochodu.

21 lipca, 16:31, Dexter:

Nie doświadczymy, bo nie wychowujemy swoich dzieci na takich patusów jak pochowany dziś Patryczek. Bananowy syn bananowej pani, którzy uważali się za lepszych od "plebsu" i uważali że wszystko im wolno. Nie obowiązywały ich żadne prawa. Poza - na szczęście - prawami fizyki.

Aha, według ciebie tylko dzieci celebrytów jeżdżą po pijanemu, gratuluje przebłysku inteligencji. Żebyście się nie zdziwili co wasze dobrze wychowywane dzieci robią i żeby czasem nie przyszła do waszego domu policja po tym co wasze dobrze wychowane dzieci narobią.

G
Głupi jesteś, puknij się
21 lipca, 16:18, M:

Jaki to tragiczny wypadek pijany gość zabił 3 pasażerów i prawie przechodnia do tego zniszczył infrastrukture za która powinna zapłacić jego mamusia

Nikogo nie zabił, ci też pijani faceci dobrowolnie wsiedli z nim do jego samochodu i są też winni bo żaden go nie powstrzymał. A czemu to jego matka ma płacić za zniszczenia - ty chciałbyś aby tak było, to wyobraź sobie że członek twojej rodziny spowoduje duże zniszczenia za które tobie każą zapłacić.

D
Dexter
21 lipca, 16:14, Dajcie już spokój:

Czytając wasze komentarze to widać ile jadu z nich się wylewa, obyście nie doświadczyli takiej tragedii, bo może kiedyś ktoś z waszych bliskich też zginie w wypadku po pijanemu lub zabije kogoś. Niektórzy z was nazywają go mordercą, a kogo niby zabił, wjechał w kogoś nie, wszyscy świadomie w większości też pijani dobrowolnie wsiedli do jego samochodu.

Nie doświadczymy, bo nie wychowujemy swoich dzieci na takich patusów jak pochowany dziś Patryczek. Bananowy syn bananowej pani, którzy uważali się za lepszych od "plebsu" i uważali że wszystko im wolno. Nie obowiązywały ich żadne prawa. Poza - na szczęście - prawami fizyki.

Wróć na i.pl Portal i.pl