Pogrzeb Ryszarda Kotysa odbył się w niewielkim gronie w Lusowie pod Poznaniem

Ksiądz dr. Dariusz Madejczyk, proboszcz parafii rzymsko katolickiej pw. św. Jadwigi i św. Jakuba AP. w Lusowie potwierdził w rozmowie z "Faktem", że artysta spoczął na miejscowym cmentarzu, a jego pogrzeb był świecki.

– (...) nie było żadnej mszy. Skoro ktoś jest niewierzący, to nie ma mszy. To nie był pogrzeb katolicki – dodał ks. dr Madejczyk.

Pożegnanie aktora z powodu pandemii odbyło się w niewielkim gronie najbliższych.