Polacy przykręcili kurki z gazem. W 2022 roku zużycie mocno spadło

Leszek Rudziński
Opracowanie:
Zużycie gazu ziemnego w całym 2022 r. mogło spaść o ok. 16-17 proc. względem 2021 r.
Zużycie gazu ziemnego w całym 2022 r. mogło spaść o ok. 16-17 proc. względem 2021 r. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Według wstępnych szacunków zużycie gazu ziemnego w 2022 r. mogło spaść o ok. 16-17 proc. względem roku poprzedniego – wynika z wyliczeń Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Resort podkreśla, że system jest przygotowany na najmroźniejszą zimę, a ryzyka wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu na chwilę obecną nie ma.

Spis treści

W ubiegłym roku zużyliśmy dużo mniej gazu

Według wstępnych szacunków przekazanych PAP przez resort klimatu i środowiska wynika, że zużycie gazu ziemnego w pierwszej połowie sezonu zimowego 2022/23 (rozpoczął się 1 października i potrwa do końca marca) spadło o ok. 18 proc. rok do roku.
Jak dodano, ze wstępnych szacunków wynika, że zużycie gazu ziemnego w całym 2022 r. mogło spaść o ok. 16-17 proc. względem 2021 r.

W komunikacie zastrzeżono, że dane rzeczywiste dotyczące zużycia gazu ziemnego w 2022 r., będą dostępne po otrzymaniu pełnej informacji, w ramach prowadzonych przez Ministra Klimatu i Środowiska badań statystycznych.

Oszczędzaniu sprzyja łagodna zima

Resort zaznaczył, że wpływ na zużycie gazu ziemnego miała pogoda, jak również poziom cen na europejskich i krajowej giełdzie gazu oraz promowana akcja oszczędzania zużycia nośników energii, w tym gazu ziemnego.

Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska wskazała, że wyraźnie widać zmniejszone zapotrzebowanie na gaz ziemny.

Z pewnością wpływ na tę tendencję mają ceny oraz w pewnym stopniu także większa świadomość potrzeby oszczędzania surowców i energii. Obserwowane przez nas dane dotyczące skali redukcji zapotrzebowania oraz stosunkowo dobre warunki pogodowe oznaczają, że osiągnięcie zmniejszenia na oczekiwanym przez KE poziomie 15 proc. nie będzie wymagało podejmowania dodatkowych działań – oceniła Łukaszewska-Trzeciakowska.

Resort: Nie będzie ograniczeń w poborze gazu

Ministerstwo zapewniło, że polski system gazowy jest przygotowany na ewentualny spadek temperatur i nawet w takim przypadku nie ma ryzyka wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu ziemnego.

„Informacje udostępnione w ostatnich dniach przez Polską Spółkę Gazownictwa, które wzbudziły zaniepokojenie medialne, nie są w żaden sposób związane z realnym ryzykiem wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń. Mają one charakter cykliczny. Analogiczne wiadomości przekazywano w roku ubiegłym” – podkreślono w komunikacie.

Jesteśmy gotowi na zakłócenia w dostawach?

Resort zauważył, że dzięki prowadzonym w ostatnich latach działaniom w zakresie dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego, krajowy system gazowy jest przygotowany do ewentualnych zakłóceń w dostawach.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

„W wyniku zrealizowanych inwestycji infrastrukturalnych (tj. rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa interkonektorów z Litwą i Słowacją, budowa gazociągu Baltic Pipe) możliwości dostaw gazu ziemnego do polskiego systemu gazowego znacząco przekraczają roczne zapotrzebowanie na gaz ziemny” – zapewniono w stanowisku ministerstwa.

Zdaniem resortu, zdywersyfikowany portfel dostaw opierający się na dostawach do terminalu LNG w Świnoujściu, dostawach gazu ziemnego poprzez gazociąg Baltic Pipe, krajowe wydobycie gazu ziemnego, wydobycie spółek z Grupy Orlen na Norweskim Szelfie Kontynentalnym oraz wypełnione przed sezonem zimowym w 100 proc. podziemne magazyny gazu ziemnego, w pełni zabezpieczają zapotrzebowanie odbiorców końcowych gazu w Polsce w perspektywie obecnego sezonu zimowego oraz w perspektywie kolejnych lat.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl