- Byłem na odprawie w Komendzie Wojewódzkiej. Komendant mówił, że w czasie upałów można tak planować służbę, żeby nie przeciążać funkcjonariuszy – mówi szef policyjnych związków zawodowych na Dolnym Śląsku Piotr Malon. - Można zmienić grafik służby czy wydłużyć przerwy. To jest w gestii komendantów miejskich i powiatowych. A co do kamizelek jest przepis, z którego jasno wynika, że jeśli temperatura powietrza przekracza 25 stopni to nie trzeba ubierać odblaskowych kamizelek.
Fragment listu policjanta do redakcji. „Obecnie jest fala upałów, a my nie mamy nawet wydłużonych przerw. Przerwa jest jedna, trwa 20 minut. W czasie przerwy nie wolno nam zjeżdżać z rejonu którym jest teren rynku choćby na komisariat i tam po ludzku zjeść i się schłodzić. To pytam się gdzie mamy odpocząć od upału i coś zjeść w normalnych warunkach? W brudnym radiowozie nagrzanym do 50 stopni. Bo przecież nie wolno w stojącym aucie uruchamiać silnika i klimatyzacji. Pytam się gdzie mamy korzystać z toalety? (…) NAKAZUJĄ pełnić patrol pieszy po Rynku (8 godzin marszu) w temperaturze około 35 stopni w sztucznych kamizelach odblaskowych!!!
Ludzie to zwierząt się tak nie traktuje. Robią się odparzenia na ciele. Same długie spodnie powodują przegrzanie organizmu, do tego dochodzi sztuczna koszula i na to jeszcze żółta kamizelka! (…) Tylko czekać, aż jakiś funkcjonariusz dostanie udaru na służbie w rynku. Urzędy skracają czas pracy, szkoły czas lekcji, a my 8 godzin musimy chodzić w upałach bez możliwości odbycia przerwy w normalnych warunkach, zjedzeniu posiłku czy skorzystaniu z toalety.”
Rzecznik wrocławskiej policji Łukasz Dutkowiak mówi nam, że to z przepisów prawa wynika 20 minutowa przerwa w 8-godzinnej służbie. Może być przedłużona do 45 minut z powodu „warunków atmosferycznych. Zdaniem rzecznika w ostatnich dniach, w czasie upałów, przerwa była wydłużana. - Decyzję o tym, za każdym razem podejmuje funkcjonariusz odprawiający lub nadzorujący służbę – mówi Łukasz Dutkowiak. Dodaje, że w czasie upałów policjanci przed służbą dostają wodę. Patrolujący Rynek i okolice mogą korzystać z toalet w Urzędzie Miejskim.
Jeśli rację ma autor maila to wrocławska policja jest w mieście niechlubnym wyjątkiem. Lepiej mają miejscy strażnicy. Nie ma wymogu ubierania żółtych kamizelek. Tych używa się wyłącznie na drodze, na przykład kiedy jest wypadek i funkcjonariusz musi być widziany przez nadjeżdżających kierowców. - U nas jest ustawowa piętnastominutowa przerwa ale w upały jest wydłużana do pół godziny – mówi rzecznik Straży Miejskiej Waldemar Forysiak. - Jeśli ktoś ma w pobliżu naszą placówkę może wejść żeby się ochłodzić.
We wrocławskim MPK motorniczowie, kierowcy i kontrolerzy biletów w upały nie muszą przychodzić do pracy w służbowych ubraniach. Mogą ubrać koszulkę z krótkim rękawem i krótkie spodnie. Choć jest zalecenie by koszulka była biała bez wzorów i napisów a spodenki czarne bez wzorów i napisów. Takie zasady obowiązują kiedy planowana temperatura na dany dzień ma przekroczyć 26 stopni. Na przyszłoroczne wakacje władze firmy planują opracować letni strój służbowy.
