Chiński wywiad ma największą globalną sieć szpiegów. MSS wyprzedziło CIA i MI6

Amerykańscy dziennikarze wskazują, że Chiny wykroczyły daleko poza ramy tradycyjnego wywiadu. Agentów MSS można znaleźć na uniwersytetach, w firmach, a nawet w organach władzy krajów zachodnich. Szczególną uwagę zwraca się na chińskich dysydentów w USA – są oni nie tylko śledzeni, ale także poddawani presji, w tym zastraszani są ich krewni w Chinach.

Według byłego amerykańskiego dyplomaty Jima Lewisa, głównym celem MSS nie są rządy innych krajów, ale obywatele chińscy, zwłaszcza ci, którzy wyjechali na Zachód. Tacy ludzie stanowią zagrożenie dla reżimu: mogą nawiązać kontakt z zagranicznymi służbami specjalnymi, opowiedzieć prawdę o tym, co dzieje się w kraju, lub rozpocząć własny ruch przeciwko władzy. Dlatego są oni pod stałą obserwacją.

MSS pozostaje jedną z najbardziej zamkniętych struktur w Chinach, ale za rządów Xi Jinpinga i wraz z nadejściem nowego szefa Chen Yixina, departament stał się bardziej widoczny – aktywnie wykorzystuje propagandę, filmy wideo i kampanie cyfrowe, aby zademonstrować swoją potęgę. W jednym z ostatnich filmów wideo mówi się, że agenci MSS „wyczuwają zagrożenia, zanim jeszcze się pojawią” i „walczą ze złem”. Lewis jest przekonany, że takie filmy to nie tylko patriotyczne klipy, ale prawdziwe materiały rekrutacyjne i groźba: „Jeśli pójdziesz przeciwko nam – przyjdziemy po ciebie”.

Szacuje się, że liczba pracowników MSS może sięgać 600 tysięcy osób. W ciągu ostatnich pięciu lat Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych postawił zarzuty ponad 140 osobom w sprawach związanych z chińskim szpiegostwem, prześladowaniami i cyberatakami. Wśród nich byli nie tylko obywatele Chin, ale także byli pracownicy amerykańskich struktur państwowych, a także uczestnicy operacji w zakresie cyberszpiegostwa i prześladowań chińskiej diaspory.

W odpowiedzi na agresywne działania Chin CIA rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę kampanię rekrutacyjną, w tym w języku chińskim. Filmy wideo rozpowszechniane w Internecie wzywają obywateli i urzędników chińskich do dzielenia się informacjami ze Stanami Zjednoczonymi, obiecując bezpieczeństwo i anonimowość. Zawierają one szczegółowe instrukcje, jak bezpiecznie nawiązać kontakt z CIA. Kampania ta ma na celu wykorzystanie wewnętrznego niezadowolenia w chińskim systemie.

Jednak, jak ostrzega Lewis, współpraca z zagranicznym wywiadem może być dla Chińczyków śmiertelnie niebezpieczna: MSS grozi członkom rodzin pozostającym w Chinach. W ten sposób wojna szpiegowska między Chinami a USA nie jest już ukryta — przeniosła się do przestrzeni cyfrowej i na ekrany na całym świecie.

W 2022 roku FBI wykryło w Nowym Jorku tajną chińską stację policyjną, zamaskowaną jako centrum pomocy emigrantom. Według prokuratury jej prawdziwym zadaniem było obserwowanie i zastraszanie dysydentów. Podobne incydenty odnotowano w Kanadzie i Holandii. Według Lewisa tworzenie posterunków policji na terytorium innych państw stanowi bezpośrednie naruszenie ich suwerenności.

W corocznej ocenie zagrożeń amerykańskich służb wywiadowczych stwierdzono, że Pekin będzie nadal nasilał swoją działalność wywrotową, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Pozwoli mu to prowadzić bardziej ukryte i zakrojone na szeroką skalę operacje wywierania wpływu i szpiegostwa w skali globalnej.

W Europie chińscy agenci działają poprzez profesjonalne sieci społecznościowe. Według danych MI5, tylko w Wielkiej Brytanii MGB próbowało nawiązać kontakt przez LinkedIn z ponad 20 tysiącami osób. Podobne przypadki odnotowano we Francji i Niemczech. Celem takich działań jest wciągnięcie ofiar w niewinne rozmowy, które później przeradzają się w próby uzyskania informacji wywiadowczych. Jednym z jaskrawych przykładów jest sprawa w Niemczech, gdzie były asystent europosła został oskarżony o przekazanie Pekinowi ponad 500 tajnych dokumentów i śledzenie dysydentów. Aby ugruntować swoją legendę, podawał się za krytyka chińskiego reżimu.

Chińska działalność wywiadowcza rozciąga się również na region Indo-Pacyfiku. Na Filipinach zatrzymano obywatela Chin za obserwowanie budynku komisji wyborczej z urządzeniem do przechwytywania danych mobilnych. Podobne przypadki odnotowano również w Korei Południowej, gdzie chińscy „turyści” fotografowali bazy, porty i lotniska. Wywiad Korei Południowej uznał to za działania wywiadowcze o niskiej intensywności.

Szczególną uwagę chiński wywiad zwraca na Tajwan. Według byłego szefa tajwańskiego wywiadu wojskowego na wyspie może działać ponad 5 tysięcy agentów Pekinu, którzy są w strukturach państwowych, partiach politycznych, organizacjach pozarządowych i biznesie. Wykrycie i udowodnienie winy takich szpiegów może zająć kilka lat.

Według ekspertów chińskie działania szpiegowskie mają na celu nie tylko zdobycie tajemnic, ale także zmianę międzynarodowych zasad. MSS nie tylko zbiera informacje — tłumi odmienne poglądy, kontroluje narrację, ingeruje w politykę innych krajów. Jak ostrzega Lewis, jeśli reżim źle traktuje swoich obywateli, oznacza to, że stanowi zagrożenie również dla innych krajów. Bezpieczeństwo międzynarodowe zaczyna się od poszanowania praw człowieka, a Chiny, sądząc po wszystkim, dążą do przepisania tych zasad na swoją korzyść.

źr. CBS, ghall.com.ua, Eurasian Times