Do zdarzenia doszło w sobotę, po godzinie 23, na ulicy Pszczyńskiej w Gliwicach. Funkcjonariusze z drogówki chcieli skontrolować volkswagena, ale kierowca czarnego foxa nie zatrzymał się, przyspieszył i zaczął uciekać.
- Radiowóz ruszył w pościg. Niewielki volkswagen, mimo panujących na drogach trudnych warunków (było ślisko) jechał z dużą prędkością i próbował zgubić ścigający go ulicami Gliwic i Gierałtowic policyjny samochód. Kierowca łamał wiele przepisów drogowych i kluczył ulicami Płażyńskiego, Bojkowską i Korfantego. W Gierałtowicach skręcił w stronę Knurowa. Do pościgu skierowano kolejne radiowozy. Ostatecznie ucieczka zakończyła się w Knurowie na ulicy Mickiewicza, gdzie uciekinier stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowane prawidłowo seata oraz peugeota - poinformowała Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
Mężczyzna został zatrzymany i przebadany alkomatem oraz narkotesterem - był trzeźwy, a w jego organizmie nie wykryto też narkotyków. Okazało się, 29-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn uciekał, ponieważ nie miał prawa jazdy. Grozi mu teraz 5 lat więzienia. Sprawcę czekają również problemy z regresem ubezpieczeniowym.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
COP24 w Katowicach: To musicie wiedzieć o szczycie klimatycznym ONZ