Pościg za 75-latkiem w Gdańsku. Mężczyzna usłyszał zarzuty
Do zdarzenia doszło w czwartek 29 grudnia o godz. 22 na ul. Obrońców Wybrzeża na gdańskim Przymorzu. Policjanci z okolicznej komendy dali sygnały do zatrzymania kierującemu volkswagenem tiguanem.
- Kierowca nie zastosował się do tych poleceń, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku. - Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za kierującym, dając mu polecenia do zatrzymania, przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych. O sytuacji policjanci powiadomili dyżurnego, który komunikat o zdarzeniu przekazał innym patrolom.
Gdańsk. Groził policjantom kijem. Niebezpieczna sytuacja na Przymorzu
Sceny jak z filmu nie potrwały długo. Już na ul. Czerwony Dwór uciekający kierowca zatrzymał pojazd, po tym, jak drogę zajechał mu jeden z radiowozów. Kierujący volkswagenem nie chciał wysiąść z pojazdu, nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, był agresywny i zaczął grozić policjantom, okazując im kij, który trzymał w ręku.
- Policjanci byli zmuszeniu do użycia gazu. Funkcjonariusze wyciągnęli mężczyznę ze środka pojazdu i zatrzymali 75-latka z Gdańska. Policjanci elektronicznie zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a jego samochód został odholowany - informuje rzecznik prasowa gdańskiej policji.
75-latek trafił do policyjnego aresztu. W piątek usłyszał zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli i stosowanie groźby w celu zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej w postaci zatrzymania jego osoby.
Jak przypominają gdańscy policjanci, niezatrzymanie się do kontroli to przestępstwo, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za stosowanie przemocy lub groźby w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
