Politico: Trump chce zaoferować Putinowi zmianę granic Ukrainy

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Donald Trump jest otwarty na pomysł, by wykluczyć rozszerzenie NATO o Ukrainę i Gruzję
Donald Trump jest otwarty na pomysł, by wykluczyć rozszerzenie NATO o Ukrainę i Gruzję PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Donald Trump jest otwarty na pomysł, by wykluczyć rozszerzenie NATO o Ukrainę i Gruzję oraz wydać zgodę na zmianę granic Ukrainy - podał we wtorek portal Politico, powołując się na bliskich Trumpowi ekspertów od polityki zagranicznej. Niemal wszyscy eksperci z otoczenia byłego prezydenta oczekują znacznego zmniejszenia roli USA wewnątrz NATO.

Trump gotowy na zmianę granic Ukrainy?

Według cytowanego przez portal anonimowego eksperta "wtajemniczonego w myślenie Trumpa" były prezydent ma rozważać zawarcie układu z Putinem ws. tego, jakie kraje mogłyby wejść do NATO. Były prezydent byłby "otwarty na coś takiego, jak wykluczenie ekspansji NATO i wykluczenie powrotu do granic Ukrainy z 1991 r.". Stwierdził jednak, że choć taka propozycja "byłaby na stole", nie oznacza to wykluczenia innych opcji, jak np. dostarczenia Ukrainie dużej ilości broni.

Trwa głosowanie...

Uważasz, że Ukraina ma prawo atakować Rosję?

Sam Donald Trump już w niedawnym występie w podcaście "All In" prowadzonym przez Davida Sacksa, prorosyjskiego finansistę i wspólnika Elona Muska, stwierdził, że polityka Bidena - który nie wykluczał akcesji Ukrainy przed rosyjską inwazją - była "szalona", i sugerował, że była to przyczyna wojny. Sugerował też, że nie zgodziłby się na wejście Ukrainy do NATO. Podczas ubiegłotygodniowej debaty Trump mówił z kolei, że choć warunki stawiane przez Putina (uznanie aneksji czterech obwodów, w tym terytoriów niekontrolowanych przez rosyjskie wojska) są nie do przyjęcia, to zakończyłby wojnę w Ukrainie jeszcze przed formalnym objęciem urzędu. Krytykował przy tym pomoc dla Ukrainy jako zbyt kosztowną, nazywając prezydenta Zełenskiego "najlepszym sprzedawcą w historii" i twierdząc, że Europa ponosi zbyt mały ciężar wsparcia Ukrainy.

Zmniejszenie roli USA w NATO

Choć cytowani przez Politico doradcy z otoczenia Trumpa przedstawiają różne wizje potencjalnej polityki Trumpa wobec NATO, wszyscy są zgodni, że były prezydent chce zmniejszyć zaangażowanie USA w Sojusz oraz zmusić europejskich sojuszników do radykalnego zwiększenia wydatków na obronność. Według Elbridge'a Colby'ego, byłego wysokiego rangą urzędnika Pentagonu za pierwszej kadencji Trumpa, nawet zwiększenie przez Niemcy - które pierwszy raz od dekad mają osiągnąć poziom wydatków równy 2 proc. PKB - inwestycji w obronność do 3,5 proc. może nie być wystarczające.

"Chcemy, by NATO było aktywne, ale chcemy, by to Europejczycy mu przewodzili. To była pierwotna idea. To była idea Eisenhowera" - powiedział. Stwierdził też, że Ameryka nie ma wystarczających sił, by jednocześnie bronić Europy przed Rosją i być gotową na konfrontację z Chinami.

"Naprawcie najpierw swoje podwórko"

"Oni (Europejczycy) muszą tworzyć wiarygodne siły bojowe, by zmierzyć się z rosyjskim atakiem już teraz" - podkreślił.

W podobnym tonie wypowiada się Kevin Roberts, szef najbardziej wpływowego konserwatywnego think-tanku, Heritage Foundation, który przygotował plan radykalnych reform państwa i czystek w administracji za drugiej kadencji Trumpa, znany jako "Project 2025".

"Oni nie rozumieją, że nie możesz przychodzić do Stanów Zjednoczonych z Europy i mówić, że +musicie dać nam więcej pieniędzy, bo Putin najedzie nasz kraj+. Amerykański podatnik mówi: +co wy dotąd zrobiliście? Co zrobiły Niemcy? Dlaczego nadal kupują rosyjski gaz?+ Naprawcie najpierw swoje podwórko, zanim przyjdziecie do nas po jałmużnę" - stwierdził.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iks
Niby dlaczego Ukraina, która powstała w takich granicach tylko i wyłącznie dzięki ZSRR, po rozpadzie tego ZSRR, miałaby wszysto to zachować? Jak to możliwe, że wszystko co storzone przez ZSRR, nasi rusogobiczni propagandyści tak potępiają, a za Ukrainę to nawet chcą życie (nieswoje) oddawać? I czy to znaczy, że przez to przyznają, że my Polacy przez stulecia Ukrainę okupowaliśmy? Takie sobie pytania
P
Pikuś
Jak zwykle bandyci z USraela górą. Zarobili na idiotach jak Polacy i inni setki miliardów, a teraz wyjdzie że przynieśli też pokój, w wojnie którą sami wywołali oczywiście. Mistrzostwo świata!

Setki tysięcy zabitych, świat się ucieszy, żydzi w US kasę liczą wagonami.
G
Gsoc
Przecież większość cywilów, z obwodów gdzie wojna to już wszystko jedno czy rosyjske czy ukrainskie byle podpisali pokoj a oni wyszli z piwnic
G
Gosc
3 obwody dla Rosji, tam rosjnie nawet 50% całej ludnosci stanowili i pokój , część z nich w Polsce udaje ukraincow I żyje z socju bo rządy naiwne u nas naiwne
C
Chwost
3 lipca, 18:18, Wreten:

I prawidłowo. Błędy historii trzeba naprawiać. Następny w kolejce powinien być zwrot ziem, które polska ukradła Niemcom po 2 wojnie swiatowej

W sumie najlepiej dla świata i Europy jest wtedy, gdy Niemcy mają granicę z Rosją na Wiśle.

Każdy zadowolony, spokój i dobrobyt

Wróć na i.pl Portal i.pl