Znakomitą dyspozycję Ola zaprezentowała już podczas pierwszej próby. Nasza zawodniczka pokonała trasę w 6,37 sekundy. Jeszcze lepiej poszło jej za drugim razem - wynik 6,24 to nowy rekord świata! Poprzedni, gorszy o zaledwie 0,01 s, został ustanowiony przez Polkę w kwietniu tego roku w Seulu.
Aleksandra Mirosław nie myśli o rekordach
- Tak naprawdę nie myślę o rekordach, chciałam po prostu dzisiaj ruszyć tak szybko, jak tylko potrafię, dać z siebie wszystko, dobrze się bawić i myślę, że to zadziałało. Teraz muszę skupić się na wieczorze, bo zawody się jeszcze nie skończyły - powiedziała Mirosław (źródło: ifsc-climbing.org).
To już piąty rekord ustanowiony przez specjalizującą się w konkurencji szybkość Polkę w 2023 roku. Łącznie zaś jest właścicielką ośmiu ostatnich rekordów. Wyczyn robi wielkie wrażenie.
Kiedy finałowa część zmagań w Rzymie?
Bardzo dobrze w kwalifikacjach wypadły także inne Polki. Trzecie miejsce zajęła Aleksandra Kałucka, zaś czwarta była jej siostra Natalia. Z kolei Patrycja Chudziak uplasowała się na jedenastej pozycji.
W rywalizacji mężczyzn piątą lokatę zajął Marcin Dzieński, a piętnasty był Oskar Szalecki. Słabiej spisał się Hubert Przytuła, który uplasował się na 23. pozycji.
Finałową część zawodów zaplanowano na godzinę 20.00. Przepustkę na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu wywalczą zwycięzcy zawodów.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
