– Tam lepiej nie chodzić, bo buty się panu rozpuszczą – mówi spotkany obok składowiska odpadów niebezpiecznych dawnych zakładów chemicznych „Boruta“ zbieracz surowców wtórnych. – Nawet my tam się nie zapuszczamy od czasu jak kolega poparzył sobie nogi...WIĘCEJ ZDJĘĆ I INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ