Polski sąd po stronie dzieci. Rodzeństwo nie musi wracać do Wielkiej Brytanii

Sprawa dotyczy 11-letniej dziewczynki i 13-letniego chłopca, których matka - obywatelka Polski - wróciła do kraju. "Na wniosek ojca dzieci, obywatela Wielkiej Brytanii, tamtejszy sąd nakazał powrót małoletnich do miejsca zamieszkania ojca. Orzeczenie to zapadło bez wiedzy i udziału w postępowaniu matki dzieci. Sprzeciwiając się powrotowi dzieci do Wielkiej Brytanii, złożyła ona stosowny wniosek w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze podnosząc w nim, że o postępowaniu nie była poinformowana, a tym samym zarówno ona jak i małoletni pozbawieni zostali możliwości obrony praw oraz przedstawienia swych stanowisk przed brytyjskim sądem" - infotmuje Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.

Do postępowania przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze przystąpiła Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze popierając wniosek matki dziecka. Prokurator podniósł ponadto, że Brytyjski Sąd Rodzinny w nieuprawniony sposób powołał się na przepisy unijne, podczas gdy regulacje te nie miały obecnie zastosowania z uwagi na opuszczenie przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Podkreślił, że Sąd Rodzinny Wielkiej Brytanii rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie mógł oprzeć wyłącznie o dwustronne umowy międzynarodowe, a z przyjętych tam regulacji wynikało jednoznacznie, że przed podjęciem decyzji miał obowiązek wysłuchać drugiego rodzica oraz dzieci.

W sprawie tej wypowiedział się już wcześniej Sąd Apelacyjny w Warszawie, który zgodnie z nadrzędną zasadą „dobra dziecka” chronioną Konwencją Haską - oddalił wniosek ojca dzieci domagającego się ich powrotu do Wielkiej Brytanii. Natomiast Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze rozstrzygający wniosek matki małoletnich, podzielając w całości jej argumentację, jak i przedstawioną przez prokuratora, postanowieniem z dnia 22 września 2022 roku odmówił uznania orzeczenia Brytyjskiego Sądu Rodzinnego.

Decyzja ta nie jest prawomocna.

dś