Złamane żebra, uszkodzony mózg. Maleńka Lenka z Płońska była maltretowana zaraz po narodzinach. Wkróce zapadnie wyrok

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Dziewczynka miała połamane żebra i uszkodzony mózg. Zdjęcie ilustracyjne
Dziewczynka miała połamane żebra i uszkodzony mózg. Zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay.com
Przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi niedługo ma zapaść prawomocny wyrok w sprawie rodziców maleńkiej Lenki z Płońska. Zaledwie 8-tygodniowa dziewczynka, według śledczych była maltretowana przez rodziców, rzucana na podłogę i uderzana o futrynę.

Dziewczynka urodziła się we wrześniu 2018 roku. Do szpitala, w ciężkim stanie, trafiła w listopadzie. Miała połamane żebra i obrażenia czaszki. Dziecko było w tak ciężkim stanie, że zdecydowano się je przewieźć na terapię do jednego z warszawskich szpitali. Lekarze, podejrzewając, że dziecko zostało pobite, natychmiast zawiadomili policję.

Rzucana na podłogę, uderzana o futrynę

- Z uwagi na wiek dziecka - 8 tygodni, wszczęliśmy postępowanie z urzędu - opowiadała blisko 4 lata temu szefowa płońskiej prokuratury Ewa Ambroziak. - Musieliśmy zebrać materiały, konieczna była opinia biegłego, należało bowiem sprawdzić, czy obrażenia nie powstały np. podczas porodu, lub też w sposób, za który rodzice nie są odpowiedzialni - dodawała.

Opinia biegłego była jednoznaczna: dziecko zostało pobite. Według niego Lenka nie raz była uderzana głową w futrynę czy rzucana na podłogę, wskutek czego doszło u niej do stłuczenia mózgu i połamania żeber. Śledczy zatrzymali rodziców dziewczynki: 29-letnią wówczas kobietę i jej 34-letniego partnera. Usłyszeli oni zarzut znęcania się, ciężkiego pobicia dziecka i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Podczas składania wyjaśnień podejrzani wzajemnie obarczali się winą. Matka przyznała się jedynie do tego, że zostawiła dziecko z agresywnym ojcem, a mężczyzna do tego, że mógł ścisnąć dziecko tak, że mu żebro złamał.

Matka i jej partner wychowywali razem czwórkę dzieci: dwójkę wspólnych i dwójkę z poprzedniego związku kobiety. Od razu po zdarzeniu starsze dzieci trafiły do domu dziecka, a pobita dziewczynka do ośrodka preadopcyjnego.

Wyrok I instancji

28 stycznia 2021 roku przed Sądem Okręgowym w Płocku zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd matkę dziecka uniewinnił od zarzutu, które przedłożyła prokuratura. Ojciec został skazany na 6 lat pozbawienia wolności.

- Apelacje od tego rozstrzygnięcia złożyli Prokurator Rejonowy w Płońsku, obrońca oskarżonego mężczyzny oraz kurator małoletniej pokrzywdzonej. Sprawa w dniu 13 stycznia 2021 r. została przekazana do Sądu Apelacyjnego w Łodzi z apelacjami stron - mówi w rozmowie z portalem I.pl sędzia Iwona Wisniewska-Bartoszewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Płocku.

Jak udało nam się także ustalić, prokuratura domaga się zarówno większego wyroku dla ojca dziewczynki jak i wyroku pozbawienia wolności dla matki.

Apelacja

22 września br. sprawa rozpatrywana była przez Sąd Apelacyjny w Łodzi.

- Ogłoszenie wyroku zostało odroczone do 6 października br. - poinformowała w rozmowie z portalem I.pl Ewa Ambroziak, prokurator rejonowy w Płońsku. - My ze swojej strony domagamy się przed sądem przede wszystkim skazania matki dziecka, która w pierwszej instancji została uniewinniona - dodała prokurator Ambroziak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl