Oszustwa w imię pomocy zwierzętom
Policjanci z Komisariatu Policji we Wronkach podjęli działania w sprawie fałszywych zbiórek pieniędzy, które miały wspierać leczenie chorych zwierząt. Inicjatorką kazała się 36-letnia kobieta z Wronek, która wykorzystując emocje i chęć pomocy, stworzyła serię fikcyjnych akcji charytatywnych.
- W 2023 roku policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że ktoś założył zbiórkę pieniędzy na psa, który chorował na nowotwór. Zebrane pieniądze miały zostać przeznaczone na leczenie "czworonożnej przyjaciółki" osoby, która zorganizowała zbiórkę. Okazało się jednak, iż portal, na którym można założyć zbiórkę uzyskał informację, że zrzutka jest fałszywa. Przedstawiciel portalu złożył więc zawiadomienie, iż mogło dojść do przestępstwa – podkreśliła st. asp. Sandra Chuda z KPP w Szamotułach.
Dalsze dochodzenie ujawniło, że podejrzana mogła założyć więcej niż jedną fałszywą zbiórkę, wzbudzając tym samym podejrzenia o szerszą skalę oszustw.
Mechanizm działania oszustki z Wronek
Zarzuty, które usłyszała 36-latka, dotyczą nie tylko stworzenia fikcyjnych zbiórek, ale również posługiwania się podrobioną dokumentacją. Oszustka, aby nadać swoim działaniom pozory prawdziwości, wykorzystywała fałszywe dokumenty z klinik weterynaryjnych, dzięki czemu przekonywała ludzi do wpłacania pieniędzy na rzekome leczenie zwierząt.
- Użyte w treści zbiórek wzruszające słowa spowodowały, że nieświadome osoby wpłacały pieniądze na leczenie czworonogów. Podejrzenia padły na 36-letnią mieszkankę Wronek. Zakładając zbiórki, w niektórych przypadkach oszustka posługiwała się podrobioną dokumentacją z kliniki weterynaryjnej, aby uprawdopodobnić przedstawioną wersję wydarzeń. W ten sposób dotarła do osób, które chciały pomóc i wpłaciły na konto w sumie ponad 13 tys. zł, nie zdając sobie sprawy, że przekazują pieniądze oszustce – wskazała Chuda.
Analiza materiałów zgromadzonych przez policję oraz przesłuchania świadków pozwoliły na przedstawienie kobiecie ponad 20 zarzutów, co świadczy o dużym stopniu premedytacji i zorganizowania działań oszustki.
Konsekwencje oszustw 36-latki
Oszustka przyznała się do zarzucanych jej czynów i zobowiązała się do zwrotu wyłudzonych pieniędzy. Mimo to, grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Turystyczna Wielkopolska - powiat średzki:

Źródło: