W drugiej rundzie gry deblowej Hubert Hurkacz i Mate Pavić zmierzyli się z Brazylijczykiem Marcelo Melo i Niemcem Alexandrem Zverevem. Na otwarcie turnieju w Cincinnati polsko-chorwacki duet pokonał mistrzów Australian Open Rinky'ego Hijikatę i Jasona Kublera 5:7, 6:4, 10-4. Natomiast Melo i Zverev w 1. rundzie wyeliminowali innego Polaka - Jana Zielińskiego, któremu partnerował Hugo Nys z Monako.
Kluczowe przełamanie w pierwszym secie
W pierwszej partii brazylijsko-niemiecka para szybko zwiększyła dystans. W czwartym gemie Hurkacz i Pavić stracili własne podanie. Od stanu 4:1 tenisistom trudno było odwrócić losy seta. Dwukrotny zwycięzca Wielkiego Szlema Mela oraz finalista US Open w grze singlowej - Zverev (2020) pewnie wygrywali gemy przy serwisie. Polak i Chorwat ani razu nie doprowadzili do break pointu. Set zakończył się wynikiem 6:3.
Odpadnięcie z gry podwójnej
W drugiej odsłonie meczu również o losach seta zdecydowało jedno przełamanie. Do jedenastego gema obie strony prezentowały się skutecznie przy własnym serwisie. Pierwsza szansa na przełamanie w drugim secie pojawiała się dla pary Melo/Zverev. Przeciwnicy wykorzystali pierwszą z nich przełamując Polaka i Chorwata. W kolejnym gemie ,,polska'' para nie potrafiła odpowiedzieć tym samym.
Spotkanie ze względu na opady deszczu było kilkukrotnie przerywane.
Hurkacz wciąż rywalizuje również w singlu. W piątek ok. godz. 19 czasu polskiego w ćwierćfinale zmierzy się z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem. W trzeciej rundzie pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:3, 6:4.
Przed turniejem ATP 1000 w Cincinnati, Hubert Hurkacz i Mate Pavić zagrali wspólnie w kanadyjskim Toronto. Tenisiści doszli do trzeciej rundy pokonując po drodze mistrzów Wimbledonu i rozstawionych z numerem pierwszym Holendra Wesleya Koolhofa i Brytyjczyka Neala Skupskiego.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
