Pościg na ulicach Warszawy. Pijany kierowca staranował dwa radiowozy i cztery samochody. Miał ponad 2 promile w organizmie

Damian Świderski
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Warszawscy policjanci nie mieli spokojnej soboty. Musieli ruszyć w pościg za kierowcą maserati, który jeździł i taranował auta. Po zatrzymaniu samochodu musieli jeszcze gonić sprawcę, bo ten zaczął im uciekać pieszo.
Policja goniła pijanego kierowcę po ulicach Warszawy. Przestępca zniszczył aż sześć aut, w tym dwa radiowozy
Policja goniła pijanego kierowcę po ulicach Warszawy. Przestępca zniszczył aż sześć aut, w tym dwa radiowozy Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

W sobotnie południe na ulicach stolicy doszło do niecodziennej sytuacji. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali na ulicy Jagiellońskiej kierowcę maserati do kontroli. Było to o godzinie 12:15. Ten, zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Wezwali także inne jednostki, aby im pomogły zatrzymać kierowcę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Staranował dwa radiowozy. Został złapany, zaczął uciekać pieszo

Szarżujący kierowca podczas swojej ucieczki staranował m.in. dwa radiowozy oraz cztery samochody cywilne. Na ulicy Modlińskiej, ścigany opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Policjanci złapali go i przebadali na obecność alkoholu. Wynik był pozytywny. Przestępca miał 2,5 promila w swoim ciele. Został zatrzymany. W tej chwili na miejscu trwają czynności, ustalamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia.

Jak przekazała policja, pościg zakończył się na Modlińskiej, na wysokości numeru 158 na jezdni w kierunki Legionowa, tuż za trasą mostu Północnego. Jedna osoba, której auto zniszczył pijany kierowca pojechała w karetce do szpitala. Kierowca maserati został zatrzymany i skuty kajdankami.

Jak przekazał mediom sierżant sztabowy Rafał Markiewicz, dwóch policjantów, którzy ścigali kierowcę maserati, zostało rannych.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maserati
Szybki telefon do mecenasa TiuTiu z Łodzi, bilecik do Arabii i będzie dobrze. To ten Masseraciarz zdecyduje, czy wracać czy jednak zażądać listu miedzianego.
M
MN
Wykastrować. To na początek.
C
Cezary
Czyj to synek? Napiszcie, nie wstydźcie się.
E
Ella
Co się dzieje z tym narodem
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl