Warszawa. Policja ścigała kierowcę uciekającego wypożyczonym samochodem. Ucieczka zakończyła się rozbiciem pojazdu

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Policja goniła w Warszawie kierowcę po tym, jak ten nie zatrzymał się do kontroli drogowej (zdjęcie ilustracyjne)
Policja goniła w Warszawie kierowcę po tym, jak ten nie zatrzymał się do kontroli drogowej (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Paweł Dubiel/Polska Press
Przy stołecznym skrzyżowaniu Towarowej i Grzybowskiej kierujący seatem jednej z firm wynajmujących samochody nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał przed pościgiem. Na ul. Stawki stracił panowanie nad autem, które koziołkowało, a on trafił do szpitala. Nikomu innemu nic się nie stało. Kierowca, który spowodował wypadek, był pod wpływem alkoholu.

Kierowca jechał sam, nie było poszkodowanych wśród postronnych osób, ale podczas koziołkowania uszkodził inny samochód, latarnie, słupki i drzewo. Samochód miał też staranować przystanek autobusowy. Auto jest całkowicie zniszczone.

Policyjny rajd za samochodem z jednej ze znanych firm wypożyczających pojazdy rozpoczął się po tym, jak kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekał kilkanaście kilometrów, po czym stracił kontrolę nad pojazdem i spowodował wypadek, rozbijając samochód na drzewie.

Kierowca był pod wpływem alkoholu

Jak podała policja, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany, ale uskarżał się na ból i trafił do szpitala.

Informację o zdarzeniu, do którego doszło po policyjnym pościgu, podała na stronie internetowej TVN Warszawa.

mac

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl