Pościg w Mikołowie. Bandyci chcieli zabić policjantów. Jeden nie żyje

Agnieszka Strzelczyk
Zniszczone samochody po pościgu i strzelaninie
Zniszczone samochody po pościgu i strzelaninie Policja śląska
Tragiczny finał nocnego pościgu za uciekającym samochodem, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej przy ul. Jaracza w Tychach. Policjanci zastrzelili jednego z uciekających. ZOBACZ MAPĘ i ZDJĘCIA

AKTUALIZACJA GODZ. 20.10
Kierowca, który uciekał policji wyjaśnił, dlaczego nie chciał się zatrzymać do kontroli drogowej

CZYTAJ KONIECZNIE
SZALEŃCZA UCIECZKA PRZED POŚCIGIEM: KIEROWCA SIĘ TŁUMACZY

AKTUALIZACJA GODZ. 12.30
Przeprowadziliśmy już pierwsze czynności w tej sprawie, w tym oględziny miejsca zatrzymania, samochodu, którym poruszali się mężczyźni oraz 5 uszkodzonych radiowozów. Zabezpieczyliśmy m.in. łuski z pocisków wystrzelonych przez policjantów. Jeszcze dziś przesłuchani będą pierwsi świadkowie, czyli biorący udział w akcji funkcjonariusze - powiedziała rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek. - Będziemy badali zarówno zachowanie uciekających mężczyzn, jak i zasadność użycia broni przez policję.W tym miejscu rozpoczął się policyjny pościg. To ul. Jaracza w Tychach.

Pokaż Pościg i strzelanina w Tychach na większej mapie

Pościg rozpoczął się w momencie, gdy policyjni wywiadowcy zauważyli wyjeżdżający z parkingu nieoświetlony samochód. Kierowca dodał gazu i zaczął ucieczkę, próbując potrącić policjantów.

Policjanci z komend w Tychach i Mikołowie ścigali 31-letniego kierowcę opla, który w nocy chciał przejechać stróżów prawa i zepchnąć z drogi do rowu i na rosnące przy drodze drzewa ścigające go radiowozy. Uszkodzonych zostało kilka służbowych samochodów. Podczas próby zatrzymania policjanci musieli oddać kilkanaście strzałów, by zatrzymać mężczyznę.

- Jechał szaleńczo, z ogromną prędkością, chwilami nawet wjeżdżał na chodnik, próbował zepchnąć radiowozy z drogi. Policjanci wielokrotnie próbowali go zatrzymać, dawali mu też sygnały. Uszkodził kilka radiowozów, zarysował też auta kierowców jadących tą trasą - powiedział Jacek Pytel z komendy wojewódzkiej policji.

Łącznie zniszczonych w różnym stopniu zostało aż 7 radiowozów.

Po kilkunastu kilometrach pościgu na ul. Pszczyńskiej w Mikołowie samochód został "wzięty w kleszcze" i zatrzymany. Po zatrzymaniu okazało się jednak, że 26-letni pasażer został śmiertelnie ranny.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że obydwaj mężczyźni byli już wcześniej notowani, m.in. za napady rabunkowe - powiedział nam nadkom. Tomasz Gogolin z komendy wojewódzkiej policji.

Kierowca był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 3 lat więzienia za kradzież.

Kierowca opla został obezwładniony tuż po tym, kiedy stróże prawa zmusili go do zatrzymania się w Mikołowie przy ulicy Pszczyńskiej. W samochodzie znajdował się jeszcze drugi mężczyzna. Jak się okazało, 26-letni mieszkaniec Tychów został postrzelony. Policjanci udzieli mu natychmiastowej pomocy. Załoga pogotowia, która została wezwana na miejsce podjęła reanimację. Jednak postrzelony mężczyzna zmarł podczas udzielania mu pomocy medycznej.

Wyjaśniane są przyczyny, dla których mężczyźni zaatakowali policjantów i desperacko unikali zatrzymania. Wszystkie czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. PAP


*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Prognoza pogody: Szalony atak zimy [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pościg w Mikołowie. Bandyci chcieli zabić policjantów. Jeden nie żyje - Dziennik Zachodni

Komentarze 150

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
policjant
strzelanie do kierowcy moze i było zasadne ale prkatycznie przy braku mozliwosci celowanie bez senstu - zginął niewinny pasazer
T
Twój koszmar
dobić to mozna Ciebie psa sie nie dobija nawet deklu
x
xxx
Bardzo dobre zachowanie kolegów po fachu. Strzelać, i nie zastanawiać się czy można. Jak by rozjechał policjanta to pogrzeb na koszt firmy, żonie gratulacje postawy męża, graba i kop w d...ę.
M
Memiś
Tak należy postępować z bandytami.Powinni być trochę bardziej humanitarni i dobić tego drugiego,aby sie nie męczył.
d
do kowboja
sam się kowboju olałeś i osrałeś gdy cie "km" bolcował..... hehehe
R
Rayanx
Brawo dla kolegów za odwagę i stanowczość w trakcie podjęcia decyzji o użyciu broni! Niech to będzie nauczka dla innych bandytów!
c
ch ci w r
chuj ci w ryj
c
ch ci w d
chuj ci w łeb
b
blondi
Tak, na twarzy miał napisane
o
ombre
Gdyby nie było złodziei to po co nam policjanci? Jedni bez drugich nie maja prawa istnieć. Złodziej i policjant godzą się na pewne ryzyko związane z wykonywaną profesją. Ąle człowiek jak to człowiek każdy inaczej ustawia granicę ryzyka poza którą szanse na szczęśliwe zakończenie drastycznie maleją. W tym konkretnym przypadku złodzieje zdecydowali że przekroczą te granicę no i jeden posiósł najwyższe konsekwencje tej decyzji. I takie powinno być honorowe zakończenie sprawy. Kradłeś nieumiejętnie, dałeś się zaskoczyć policjantom to nie wydziwiaj. Szkoda że rzeczywistość będzie zupełnie inna. Teraz zacznie sie rozbijanie gówna na atomy i zostanie zapewnie wyjawionych setki błędów które zostały popełnione. W zależności od zapotrzebowania medialnego komuś przetrącą karierę lub przypną medal. W efekcie końcowym w procedurach i szkoleniu Policji nie wydarzy sie nic co by pomogło w przyszłości ograniczyć podobne dramatyczne zdarzenia.
S
Sajmon
Śmieszą mnie wpisy niewinny pasażer, Policja nie miała prawa, mordercy. Żałuję tylko, że drugiego nie trafili. Skoro Policja daje sygnał do zatrzymania to masz się baranie zatrzymać. Każdy ma swoje prawa ale i obowiązki!!!! Rękę dam sobie uciąć, że jeden z drugim często dzwonią po Policję sami, bo w wielu przypadkach "srają" w gacie nawet jak sąsiad zakłóca ciszę nocną. Nie pójdzie i nie zwróci mu uwagi, lepiej zadzwonić, bo ma pełne spodnie. Tacy Policjanci powinni być na drogach! Brawo!
o
obserwator
Reprezentujesz tzw policyjną schizę. Mówicie o sobie stróże prawa. Jak byś chociaż znał podstawy prawa a zarazem obowiąski organu administracji państwowej a zarazem państwa, to byś zrozumiał. Pisząc do mnie "debilu" stajesz się takim samym przestępcą jak oni. Może cie też kiedyś zastrzelą bo będziesz notowany.
j
j23
KIEDY W KOŃCU POLICJANCI BĘDĄ MOGLI CHRONIĆ NAS BEZ OBAW ŻE PROKURATOR POSADZI ICH DO WIĘZIENIA ZA UŻYCIE BRONI KTÓREJ BOJĄ SIĘ JUŻ UŻYWAĆ TYLKO PAN SOKOŁOWSKI GŁOŚNO TEGO NIE POWIE - POLSKIE PRAWO JEST MARTWE I CIERPI NA TYM BEZPIECZEŃSTWO NAS WSZYSTKICH BANDZIORY ŚMIEJĄC SIE Z POLICJANTA ŚMIEJĄ SIE TAK NAPRAWDĘ Z NAS NORMALNEGO PRACUJĄCEGO SPOŁECZEŃSTWA KTÓRE CHCE ŻYĆ W SPOKOJU
j
j23
KIEDY W KOŃCU POLICJANCI BĘDĄ MOGLI CHRONIĆ NAS BEZ OBAW ŻE PROKURATOR POSADZI ICH DO WIĘZIENIA ZA UŻYCIE BRONI KTÓREJ BOJĄ SIĘ JUŻ UŻYWAĆ TYLKO PAN SOKOŁOWSKI GŁOŚNO TEGO NIE POWIE - POLSKIE PRAWO JEST MARTWE I CIERPI NA TYM BEZPIECZEŃSTWO NAS WSZYSTKICH BANDZIORY ŚMIEJĄC SIE Z POLICJANTA ŚMIEJĄ SIE TAK NAPRAWDĘ Z NAS NORMALNEGO PRACUJĄCEGO SPOŁECZEŃSTWA KTÓRE CHCE ŻYĆ W SPOKOJU
123M
Takiego głupka jak ty to ze świecą szukać. Masz problem z przestrzeganiem prawa, że tak cie policja denerwuje? A co, wolisz żyć w państwie bez norm prawnych? To sie nazywa anarchia, weź idioto pomyśl, ja wiem, że to w twoim przypadku trudne, ale jednak spróbuj i nie pisz więcej tkaich kibolskich hasełek. A tak w ogóle to wiesz co? Dobrze, ze policja kropnęła tego chujka, szkoda, że drugi za ten numerek nie oberwał. Zapamiętaj to półgłówku.
Wróć na i.pl Portal i.pl