W czwartek po południu potężne tornado uderzyło w region południowych Moraw w Czechach. Najbardziej ucierpiały miejscowości przy granicy ze Słowacją. Jak wynika z relacji świadków kule gradu miały wielkość piłek tenisowych. Natomiast wiatr był tak silny, że przesuwał samochody.
Śmiercionośne tornado w Czechach zrównało wioski z ziemią. S...
Skala zniszczeń jest ogromna- wiele domów nie ma okien i dachów, a powalone drzewa blokują drogi. Jak podano- zamknięta jest prowadząca przez Słowację autostrada D2. Ogłoszono czwarty poziom stanu pogotowia, , który oznacza, że może być wiele ofiar wśród ludzi.
- Trzy osoby zginęły, a około 200 osób zostało rannych - przekazała w rozmowie z TVN24 Barbara Sierszuła, polska dziennikarka mieszkająca w Czechach. Korespondentka przekazała, że cztery wsie w okolicach Brzecławia i Hodonina "wyglądają jak po trzęsieniu ziemi". - Domy bez dachów, ruiny na ulicy, samochody powywracane- opisywała i dodała, że "ktoś użył porównania: jak po wojnie".
Oficjalnie liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do pięciu.
Czeski meteorolog opisujący czwartkową katastrofę pogodową w miejscowej telewizji publicznej mówił, że tornado w Hodoninie mogło osiągnąć poziom F3 lub F4, a wiatr mu towarzyszący 270-320 km na godzinę - podaje Agencja Reutera.
Tornado siało spustoszenie m.in. w miejscowości Hrusky, gdzie siłą natury powaliła wieże kościelną. - To piekło - powiedział w rozmowie z mediami burmistrz miasta. Z korzeniami miały zostać wyrwane stare drzewa, a wichura miała przewrócić autobus. Według ostatnich doniesień około 75 tysięcy odbiorców jest pozbawionych prądu.
MSW Czech postawiło na nogi wszelkie jednostki w kraju. Minister spraw wewnętrznych Jan Hamaczek w Czeskiej Telewizji poinformował, że do akcji skierowano specjalne grupy poszukiwawczo-ratownicze, strażaków oraz policjantów.
Jak podano, uruchomionych zostało kilka zbiórek na rzecz poszkodowanych w nawałnicy. Pomoc finansową ze strony państwa zapowiedziała minister pracy i spraw społecznych Jana Malaczova. Czeski rząd szacuje, że pokrycie wszystkich strat sięgnie co najmniej kilkuset milionów koron.
Pomoc dla poszkodowanych Czechów zapowiedziała prezydent Słowacji Zuzana Czaputowa. - "Myśląc o wszystkich dotkniętych niszczycielskimi burzami na czeskich Morawach, Słowacja wysyła zespoły, aby pomóc w reagowaniu w terenie. Myślimy o was" - napisała na Twitterze.
Strażacy z Polski pomogą przy usuwaniu skutków tornada
- Polscy strażacy pomogą w Czechach w akcji po przejściu tornada na Morawach Południowych - zdecydował premier Mateusz Morawiecki- poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. - Nasi strażacy pomogą przy usuwaniu skutków katastrofalnego w skutkach tornada. W takich chwilach jesteśmy zawsze do dyspozycji naszych sąsiadów.- dodał.
Z kolei szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau zapewnił "o polskiej solidarności i gotowości niesienia pomocy".
W mediach społecznościowych cały czas pojawiają się zdjęcia i filmy przedstawiające sytuację po przejściu nawałnicy
