Ogromny atak na Tel Awiw. Hamas wystrzelił 150 rakiet w kierunku miasta
Hamas wystrzelił 150 rakiet w kierunku Tel Awiwu. Siły Izraela zrównały wcześniej z ziemią kilka wieżowców w nalocie odwetowym na Strefę Gazy.
„W odpowiedzi na zbombardowanie wieżowca mieszkalnego w centrum Strefy Gazy, brygady Al-Kassama wystrzeliły salwę 150 rakiet w kierunku Tel Awiwu” – oznajmiły siły Hamasu w oświadczeniu.
Atak Hamasu na Izrael. Rośnie liczba ofiar po każdej ze stron
Atak Hamasu na Izrael rozpoczął się około godz. 6.30 czasu miejscowego (5.30 w Polsce). Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. Jak przekazała w sobotę wieczorem agencja Reutera, bilans ofiar po każdej ze stron znacznie się powiększył.
Siły Obronne Izraela twierdzą, że Hamas przetrzymuje zakładników. Wśród jeńców w Strefie Gazy oraz na terytorium Izraela są cywile i żołnierze.
"Nieokreślona liczba żywych i martwych Izraelczyków jest zakładnikami w Strefie Gazie. W wyniku ataków zginęło co najmniej 250 Izraelczyków, rannych jest co najmniej 1450 osób " - podaje portal Times of Israel.
W atakach odwetowych Izraela zginęło ponad 230 Palestyńczyków, a 1610 zostało rannych - podają lokalne media.
Z powodu działań bojowych na niespotykaną od lat skalę premier Izraela Benjamin Netanjahu wezwał liderów opozycji do stworzenia rządu jedności narodowej - przekazał Reuters w oparciu o doniesienia izraelskiego rządu.
Netanjahu zapowiedział, że Izrael podejmie działania odwetowe
"Srodze zemścimy się za ten czarny dzień, nigdy wcześniej nic takiego nie zdarzyło się w Izraelu. (...) Izrael dosięgnie bojowników Hamasu w każdym miejscu, w którym się ukryją" - powiedział w sobotę wieczorem premier Izraela, cytowany przez agencję Reutera.
