Potężny pożar w Jordanowie Śląskim. Palą się sterty słomy przy zakładzie produkującym pellet (ZDJĘCIA)

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
fot. Michał Mirowski
Potężny pożar w Jordanowie Śląskim, położonym przy trasie DK8 Wrocław - Kłodzko. W piątek po godzinie 5 nad ranem zapaliło się tam kilkanaście stert słomy, gromadzonej przy zakładzie produkcji pelletu. W akcji gaśniczej bierze udział aż 16 zastępów strażaków, trzeba było ściągnąć posiłki spoza powiatu wrocławskiego. Strażacy przez wiele godzin próbowali ugasić łatwopalny materiał, niestety, sytuacja nie jest jeszcze opanowana. Po godz. 18 z powodu zmiennego kierunku wiatru, płomienie przeniosły się na kolejne sterty, pożar się rozprzestrzenia!
AKTUALIZACJA, godz. 21.50 - CIĘŻKA NOC PRZED STRAŻAKAMI. - Dogaszanie pogorzeliska może trwać nawet kilka najbliższych dni - relacjonują portalowi GazetaWroclawska.pl strażacy z OSP Szczodre i przesyłają najnowsze zdjęcia. Wiatr wciąż nie pomaga w gaszeniu stert słomy. Największym sojusznikiem byłby solidny deszcz, jednak z prognoz wynika, że pojawi się on w okolicach Wrocławia najwcześniej w niedzielę późnym popołudniem.
Potężny pożar w Jordanowie Śląskim. Palą się sterty słomy przy zakładzie produkującym pellet (ZDJĘCIA)
OSP SZCZODRE

Potężny pożar w Jordanowie Śląskim. Palą się sterty słomy przy zakładzie produkującym pellet (ZDJĘCIA)
OSP SZCZODRE


[b]AKTUALIZACJA, godz. 21.00 - DO AKCJI RUSZAJĄ KOLEJNE ZASTĘPY STRAŻY

. Walka z ogniem trwa już ponad 16 godzin! Strażacy muszą się zmieniać i szykować kolejne zmiany, gdyby akcja miała trwać jeszcze przez całą noc.

AKTUALIZACJA, godz. 18.00
POŻAR NIE ZOSTAŁ JESZCZE OPANOWANY.
A teraz, z powodu zmiennego wiatru, wciąż się rozprzestrzenia. Pali się już ponad połowa ze wszystkich 28 stert zgromadzonej na polu słomy! Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej informuje, że z ogniem wciąż walczy około 20 zastępów strażaków. To bardzo trudna akcja, bo materiał jest niezwykle trudny do ugaszenia. W końcu z tej słomy produkowane są pellety, które reklamuje się jako doskonałe do palenia...

Pożar wybuchł na polu przy zakładzie przetwórstwa słomy DM Celus w Jordanowie Śląskim. Na razie za wcześnie na podanie choćby wstępnych przyczyn pożaru, trwa akcja gaśnicza. Skierowano do niej dostępne zastępy państwowej straży pożarnej, a także ochotników. Ściągnięte zostały posiłki spoza powiatu wrocławskiego, by jak najszybciej opanować zagrożenie.

Słoma, z której po sprasowaniu produkowany jest pellet, to oczywiście materiał wysoce łatwopalny. Strażacy oceniają, że na polu przy zakładzie pali się od 15 do 20 stert składowanej tam słomy. Na szczęście, jak informuje nas dyżurny wojewódzkiego stanowiska kierowania straży pożarnej, w tym momencie nie ma zagrożenia, by ogień przeniósł się w stronę zabudowań zakładowych, jeśli o to chodzi, sytuacja została opanowana. Trwa jednak walka o jak najszybsze ugaszenie ognia i zminimalizowanie strat materialnych.

Podobny pożar wybuchł w tym miejscu jesienią 2012 roku. Wówczas właściciel ocenił straty spowodowane ogniem na około 2 miliony złotych.

W TYM MIEJSCU DOSZŁO DO POŻARU:

ZOBACZ TAKŻE: ŻNIWA NA POLU KONOPI POD WROCŁAWIEM:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Potężny pożar w Jordanowie Śląskim. Palą się sterty słomy przy zakładzie produkującym pellet (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 70

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
30 sierpnia, 16:52, Ddd:

Ja mam pytanie dlaczego właściciel wycenia tak wysoko straty? Balot jest w cenie 40 zł. Co tam ma więc taka wartość?

40 zł? Jeden balon waży ok 300-400 kg, tona wazy 160 zł. Spłonęło kilka dobrych milionów. Nie rozumiem ludzi którzy piszą, że sloma była ubezpieczona. Nawet jeśli była to nikłe szanse że odzyskaja chociaż połowę, a rolnikom za slome trzeba zapłacić, pracownikom za ciężka pracę w upalach!O tym nikt nie myśli...

g
gość
30 sierpnia, 16:52, Ddd:

Ja mam pytanie dlaczego właściciel wycenia tak wysoko straty? Balot jest w cenie 40 zł. Co tam ma więc taka wartość?

30 sierpnia, 18:21, mela:

Może na tyle ubezpieczył ;) Już był tam pożar, jak jest napisane, w 2012r. Wtedy szkoda została wyceniona na 2 miliony zł :)

tona sprawowanej slomy u rolnika kosztuje 160-180zl ,policz sobie ile ton mogli się spalić, ktoś kto nigdy nie widział jak płonie słoma nie ma pojęcia o tym zjawisku, jakieś absurdalne jest pisanie komentarzy na temat odszkodowania kiedy słoma byla złożona w okresie ostatnich mnie I byla dla fabryki na wagę złota,może czasami warto zastanowić się na swoimi słowami i sprawdzić czy mózg koresponduje z językiem i placem na klawiaturze.

R
Rysiek
31 sierpnia, 21:53, Gościdym:

Ciekawi mnie to: 1) w którym miejscu zaistniał pierwszy zapłon tego pożaru, o godz. ok. 5 rano 30 sierpnia; 2) o której godzinie niebawem pojawiło się tam niemało strażaków - i nie obronili przed zapaleniem się stert - wyobrażam sobie - jeszcze zupełnie niepalących się, mając wiatr i iskry w kierunku przeciwnym od tych stert? 3) Na filmiku z drona, pana Michała Mirowskiego widać, że ostatnia sterta zapaliła się, ostatnia - jaki czas upłynął od 5 rano do tej chwili, i jak postępował pożar w tym międzyczasie? Ciekaw mnie to...

Wiatru wtedy dużego nie było ale dym unosił się w górę i później niosło go na wschód ,o godzinie ok 10 dym niosło na zachód, ok godziny 16 dym niosło na południe. Oczywiście za każdym razem dym unosił jest bardzo ,bardzo wysoko zanim zmieniał kierunek.

G
Gościdym
Ciekawi mnie to: 1) w którym miejscu zaistniał pierwszy zapłon tego pożaru, o godz. ok. 5 rano 30 sierpnia; 2) o której godzinie niebawem pojawiło się tam niemało strażaków - i nie obronili przed zapaleniem się stert - wyobrażam sobie - jeszcze zupełnie niepalących się, mając wiatr i iskry w kierunku przeciwnym od tych stert? 3) Na filmiku z drona, pana Michała Mirowskiego widać, że ostatnia sterta zapaliła się, ostatnia - jaki czas upłynął od 5 rano do tej chwili, i jak postępował pożar w tym międzyczasie? Ciekaw mnie to...
G
Gość111
31 sierpnia, 10:00, Pucio:

Byłem tam dzisiaj, sytuacja wygląda następująco...stery które były pochłonięte ogniem a nie były polewane wodą,spaliły się doszczetnie natomiast te które były polewane wodą palą się nadal i zrobił się wielki gnój...

Jaki z tego morał???

A taki że w psp nikt nie potrafi mądrze dowodzić...

Powinni polewać wodą tylko te sterty które nie zajął ogień a pozostałe zostawić i już by było po akcji...a tak to przez tydzień będą dogadaszali....

Marnotractwo wody i funduszy publicznych.

Też tam byłem. Wygląda na to, że chcą bezpiecznie dopalić tę słomę - bo na pelet ona już się nie nada.

G
Gość
31 sierpnia, 9:43, Gdzie tu sprawiedliwość:

Czytając ten artykuł proszę porównać pracę strażaków (obojętnie osp czy psp) do psa z drogówki który jedynie potrafi pisać mandaty i czasami jakieś akcje popisowe które stwarzają dość spore zagrożenie dla otoczenia (np pościgi czy urządzanie strzelaniny w środku miasta dla zabawy). Jedynie co ich łączy to wcześniejsza emerytura (oprócz ochotników)

Te psy jak nazywasz policjantow

czesto maj do czynienia z bandziorami, ktorych probuja zatrzymac i muszą ich gonić narażajac swoje życie żeby ratować takich jak ty buraków. O strzelaninach na drogach pościgach za niebezpiecznymi przestepcami nie słyszałes? Jak to taka fajna i praca to na co czekasz? Idz i pracuj jako "pies". Nikt ci przecież nie broni. Strach ci tchórzu nie pozwala co. Tylko jeszcze trzeba być sprawnym i odwaznym, a nie tchórzem przed komputerem wypisujacym bezmyślne komentarze.

G
Gość
30 sierpnia, 10:08, Koks:

potężnego to mam zaganiacza, ten pożar jest miniaturowy

Przez lupę 4x50 patrzysz ?

P
Pucio
Byłem tam dzisiaj, sytuacja wygląda następująco...stery które były pochłonięte ogniem a nie były polewane wodą,spaliły się doszczetnie natomiast te które były polewane wodą palą się nadal i zrobił się wielki gnój...

Jaki z tego morał???

A taki że w psp nikt nie potrafi mądrze dowodzić...

Powinni polewać wodą tylko te sterty które nie zajął ogień a pozostałe zostawić i już by było po akcji...a tak to przez tydzień będą dogadaszali....

Marnotractwo wody i funduszy publicznych.
G
Gdzie tu sprawiedliwość
Czytając ten artykuł proszę porównać pracę strażaków (obojętnie osp czy psp) do psa z drogówki który jedynie potrafi pisać mandaty i czasami jakieś akcje popisowe które stwarzają dość spore zagrożenie dla otoczenia (np pościgi czy urządzanie strzelaniny w środku miasta dla zabawy). Jedynie co ich łączy to wcześniejsza emerytura (oprócz ochotników)
G
Gość
30 sierpnia, 10:19, Gość:

We Wrocławiu bez przerwy czymś śmierdzi. Proponuję przejść się koło Sky Tower i przejść na drugi koniec Galeriowca. Wzdłuż budynku śmierdzi żarciem z kebaba kolo Sky i z tego tureckiego na końcu budynku, a zza niego wali z ukrainskich pierogòw. Czasami śmierdzi aż koło Thespiana! Facet w tureckim kebabie osrane wielkie parasole chowa do tej budy, a rano je wyciąga, a syf zostaje na blatach i urzadzeniach. Sanepidu w we Wroclawiu nie ma!!!! Ile razy znajomi tam popatrza to przweaznie jest pusto. W tym koło Sky to samo. Wypuszczaja smród który wpada do mieszkan. Jak im sie opłaca prowadzić ten intetes? Taka piękna ulica zamieniona w syf. Galeriowiec koło Thespiana nie byl remontowany od chyba 100 lat. Kiedyś się zawali. Może o to chodzi. Bedzie miejsce na nowy biurowiec. Kioski z warzywami nie mogą stać bo szpeca (???) a śmierdzące budy z kebabami są "piękne i dodaja ulicy uroku". Budy przy Sky wygladaja jak z targowiska za PRLu To miał być piękny wieżowiec, a smrod i brud dookola az milo. I ten wszechobecny smrod z papiwrosow. Z kulturą Wrocław to już dawno nie ma nic wspólnego.

30 sierpnia, 12:00, Gość:

prawda

30 sierpnia, ‎13‎:‎15, Ulka:

Zgadzam się w 100%!

30 sierpnia, 20:41, lol:

W dodatku przy tym kebabie Powstańców róg Wielkiej wiecznie stoją ich (kebabowców) auta na chodniku!!!! Jest tu jakaś straż miejska, czy tylko udaje?

30 sierpnia, 22:46, Gość:

najczesciej we wroclawiu smierdzi typowym polakiem-cebulakiem, prawdziwym przepoconym mezczyzna, z lojem miedzy resztkami wlosow na glowie albo pod okrywajaca wygolony leb czapeczka, smierdzi niepranym dresem albo starymi glanami ponizej narodowych kolan, smierdzi pustka mozgu. i takie tam

Twoje słownictwo dobitnie wskazuje, że te wszystkie epitety jak cebulak pasuja do ciebie jak ulal. Mózg masz przeżarty żółcia którą lejesz od rana do nocy. Tylko taki osobnik mógł napisac taki prostacki komentarz. I co, lepiej ci śmierdzielu jak tak nawylewasz z siebie tyle jadu? Spadaj stąd zapyziały trolu.

G
Gość
30 sierpnia, 20:44, Ja5211:

Bo coraz mniej idiotów kupuje beznadziejny opał za cenę dobrego węgla

sugerujesz, ze dzien mu nie byl wystarczajaco goracy i postanowil sie dogrzac?

G
Gość
30 sierpnia, 19:56, Gość:

To już mają wykonany plan emisji dwutlenku węgla za 10 lat.

spokojnie, zima przyjdzie, to ich pierwsza lepsza uliczka willowa przegoni, w tydzien, bo przeciez rata za merola wysoka, to sie tnie, gdzie sie da, a na wywozie odpadow da sie doskonale

G
Gość
30 sierpnia, 20:26, Smolen:

Ciekawe czy wlasviciel przypadkiem nie ma problemow finansowych, przez co przypadkiem podpaliła się słoma...

przez glupote. raz juz mu sie podpalila i niczego nie przedsiewzial, zeby kolejny raz uniknac takich strat. a nie nalezy zapominac, ze zatrudnia tam mezczyzn. nie nalezy rowniez zapominac, ze mezczyzna i wyobraznia vide przewidywanie skutkow swojego dzialania, to 2 rzeczy, ktore absolutnie nie ida ze soba w parze. co wlasciciel rowniez doskonale udowodnil. kolejny raz.

G
Gość
30 sierpnia, 10:19, Gość:

We Wrocławiu bez przerwy czymś śmierdzi. Proponuję przejść się koło Sky Tower i przejść na drugi koniec Galeriowca. Wzdłuż budynku śmierdzi żarciem z kebaba kolo Sky i z tego tureckiego na końcu budynku, a zza niego wali z ukrainskich pierogòw. Czasami śmierdzi aż koło Thespiana! Facet w tureckim kebabie osrane wielkie parasole chowa do tej budy, a rano je wyciąga, a syf zostaje na blatach i urzadzeniach. Sanepidu w we Wroclawiu nie ma!!!! Ile razy znajomi tam popatrza to przweaznie jest pusto. W tym koło Sky to samo. Wypuszczaja smród który wpada do mieszkan. Jak im sie opłaca prowadzić ten intetes? Taka piękna ulica zamieniona w syf. Galeriowiec koło Thespiana nie byl remontowany od chyba 100 lat. Kiedyś się zawali. Może o to chodzi. Bedzie miejsce na nowy biurowiec. Kioski z warzywami nie mogą stać bo szpeca (???) a śmierdzące budy z kebabami są "piękne i dodaja ulicy uroku". Budy przy Sky wygladaja jak z targowiska za PRLu To miał być piękny wieżowiec, a smrod i brud dookola az milo. I ten wszechobecny smrod z papiwrosow. Z kulturą Wrocław to już dawno nie ma nic wspólnego.

30 sierpnia, 12:00, Gość:

prawda

30 sierpnia, ‎13‎:‎15, Ulka:

Zgadzam się w 100%!

30 sierpnia, 20:41, lol:

W dodatku przy tym kebabie Powstańców róg Wielkiej wiecznie stoją ich (kebabowców) auta na chodniku!!!! Jest tu jakaś straż miejska, czy tylko udaje?

najczesciej we wroclawiu smierdzi typowym polakiem-cebulakiem, prawdziwym przepoconym mezczyzna, z lojem miedzy resztkami wlosow na glowie albo pod okrywajaca wygolony leb czapeczka, smierdzi niepranym dresem albo starymi glanami ponizej narodowych kolan, smierdzi pustka mozgu. i takie tam

O
Op
Pozar jest pomoedzy miejscowoscia jordanow a nasławice . Takze nie przy drodze DK8 jak to napisal dzienikarzyk
Wróć na i.pl Portal i.pl