

[b]AKTUALIZACJA, godz. 21.00 - DO AKCJI RUSZAJĄ KOLEJNE ZASTĘPY STRAŻY
. Walka z ogniem trwa już ponad 16 godzin! Strażacy muszą się zmieniać i szykować kolejne zmiany, gdyby akcja miała trwać jeszcze przez całą noc.
AKTUALIZACJA, godz. 18.00
POŻAR NIE ZOSTAŁ JESZCZE OPANOWANY. A teraz, z powodu zmiennego wiatru, wciąż się rozprzestrzenia. Pali się już ponad połowa ze wszystkich 28 stert zgromadzonej na polu słomy! Dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej informuje, że z ogniem wciąż walczy około 20 zastępów strażaków. To bardzo trudna akcja, bo materiał jest niezwykle trudny do ugaszenia. W końcu z tej słomy produkowane są pellety, które reklamuje się jako doskonałe do palenia...
Pożar wybuchł na polu przy zakładzie przetwórstwa słomy DM Celus w Jordanowie Śląskim. Na razie za wcześnie na podanie choćby wstępnych przyczyn pożaru, trwa akcja gaśnicza. Skierowano do niej dostępne zastępy państwowej straży pożarnej, a także ochotników. Ściągnięte zostały posiłki spoza powiatu wrocławskiego, by jak najszybciej opanować zagrożenie.
Słoma, z której po sprasowaniu produkowany jest pellet, to oczywiście materiał wysoce łatwopalny. Strażacy oceniają, że na polu przy zakładzie pali się od 15 do 20 stert składowanej tam słomy. Na szczęście, jak informuje nas dyżurny wojewódzkiego stanowiska kierowania straży pożarnej, w tym momencie nie ma zagrożenia, by ogień przeniósł się w stronę zabudowań zakładowych, jeśli o to chodzi, sytuacja została opanowana. Trwa jednak walka o jak najszybsze ugaszenie ognia i zminimalizowanie strat materialnych.
Podobny pożar wybuchł w tym miejscu jesienią 2012 roku. Wówczas właściciel ocenił straty spowodowane ogniem na około 2 miliony złotych.
W TYM MIEJSCU DOSZŁO DO POŻARU:
ZOBACZ TAKŻE: ŻNIWA NA POLU KONOPI POD WROCŁAWIEM:
