W niedzielę przed godziną 7 na autostradzie A4 zapalił się samochód ciężarowy. Do pożaru doszło na 91. kilometrze A4 pomiędzy węzłami Legnica Południe i Legnica Wschód, na jezdni w kierunku Wrocławia. Pożar szybko się rozprzestrzeniał, a jego gaszenie zajęło sporo czasu. Na jezdni od granicy do Wrocławia ustawił się wielokilometrowy korek. Dopiero około godz. 9.30 udało się przywrócić ruch jednym pasem. Korek powoli się rozładowuje. W pożarze nie ma osób rannych.
Pożar tira błyskawicznie się rozprzestrzeniał, bo okazało się, że przewożone nim były ryzy papieru.
AKTUALIZACJA, godz. 14 Usuwanie skutków tego pożaru trwało bardzo długo. Po samej akcji gaśniczej, autostrada wciąż była częściowo zablokowana. A to dlatego, że odbywał się przeładunek ocalałego towaru. Ostatecznie udało się przywrócić normalny ruch w tym miejscu dopiero przed godziną 14.