Słup dymu w Lublińcu widoczny z kilku kilometrów to efekt pożaru, który wybuchł dziś w jednej z hal magazynowych firmy Makpol na terenie lublinieckiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Ogień pojawił się w hali, w której składowane są paliwa alternatywne przeznaczone m.in. dla cementowni. Obok jest druga hala, ale na szczęście pożar się na jej teren nie rozprzestrzenił. Podajemy 9 prądów gaśniczych - informuje st. kpt. Wojciech Kwapień, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Lublińcu. - Zgłoszenie o pożarze odebraliśmy ok. godz. 10.30. Wybuchł w czasie przerwy śniadaniowej, więc wszyscy pracownicy byli poza halą i nikomu nic się nie stało - wyjaśnia.
W akcji bierze udział 16 zastępów straży pożarnej: 3 JRG z KP PSP w Lublińcu, 3 z KM PSP w Częstochowie, dwa z PSP w Tarnowskich Górach i jeden zastęp z kłobuckiej komendy PSP plus zastępy jednostek OSP z powiatu lublinieckiego. Niestety zawaliła się część dachu.
- Żeby móc wszystko dogasić, najprawdopodobniej będziemy musieli go rozebrać. Akcja jeszcze potrwa - dodaje
st. kpt. Wojciech Kwapień.
AKTUALIZACJA 5.02.2019 godz. 16.20
Trwa dogaszanie pożaru. Niestety zawalił się dach. Strażacy musieli częściowo rozebrać ściany zewnętrzne.
- Czego nie ruszymy to zaczyna się tlić. Nasze działania potrwają jeszcze wiele godzin, możliwe, że do jutra. Wiele zależy od warunków atmosferycznych. Pozostałą konstrukcję musimy zabezpieczyć - mówi st. kpt. Wojciech Kwapień.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadaja się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego