Do pożaru doszło we środę, 5 stycznia, w jednym z bloków na ulicy Spółdzielczej. Jak wyjaśniają strażacy informacja o godz. 20:29 wpłynęła do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie. Do akcji zadysponowano wówczas 4 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kwidzynie, jeden zastęp z OSP Kwidzyn oraz jeden z OSP Rakowiec.
Pożar w jednym z mieszkań bloku przy ul. Spółdzielczej w Kwidzynie. Straty oszacowano na ok. 150 tys. zł
- Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali płomienie wydobywające się z mieszkania, z balkonu – informuje kpt. Krzysztof Skoczek, oficer prasowy KP PSP w Kwidzynie Z budynku ewakuowało się 30 osób. Dwóm osobom pożar odciął jednak drogę ucieczki, więc w ewakuacji przez zadymioną klatkę schodową pomogli im strażacy. Nikt z mieszkańców nie wymagał jednak kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Strażacy podali jeden prąd gaśniczy, a po ugaszeniu ognia mieszkanie zostało oddymione oraz sprawdzone kamerą termowizyjna i czujnikiem tlenku węgla. Na miejscu pojawiło się także pogotowie gazowe, pogotowie energetyczne, 3 patrole policji oraz przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Kwidzynie.
- Po zakończeniu akcji gaśniczej spalony lokal nie nadawał się do zamieszkania, ale jego właściciel nie chciał skorzystać z pomocy miasta w skorzystaniu z lokalu zastępczego. Ostatecznie miał zorganizować sobie lokum na własną rękę. Pozostałe osoby bez przeszkód wróciły natomiast do swoich mieszkań. W akcji nie użyto zbyt dużo wody, więc nie było dużych strat popożarowych w budynku – dodaje kpt. K. Skoczek.
Warto dodać, że strażacy nie ustalili przyczyny pożaru. Straty oszacowano natomiast na ok. 150 tys. zł.
kwidzyn.naszemiasto.pl
