Pożar na osiedlu Batorego w Poznaniu. Jedna ofiara śmiertelna. Policja wyklucza zabójstwo 14-latka

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum/Andrzej Zgiet
Poznańscy strażacy zostali wezwani do pożaru na osiedlu Batorego. W mieszkaniu znaleźli zwłoki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mogło dojść do morderstwa, a mieszkanie zostało podpalone.

W sobotę o godzinie 18.36 dyżurny poznańskich strażaków otrzymał informację o pożarze na osiedlu Batorego w Poznaniu.

- Mieszkańcy zauważyli dym wydobywający się z okna jednego z mieszkań na czwartym piętrze – mówi oficer dyżurny poznańskiej straży.

Na miejsce pożaru skierowano cztery zastępy strażackie. Strażacy szybko opanowali pożar. - Jest jedna ofiara śmiertelna – dodaje oficer dyżurny poznańskiej straży.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Morderstwo i wybuch na Dębcu w Poznaniu. "Tomasz J. był zazdrosny o Beatę. Ona obwiniała go o wypadek syna"

Z nieoficjalnych informacji wynika, że po wejściu do mieszkania strażacy natknęli się na zwłoki 14-letniego chłopca. Wiele wskazuje na to, że nie zmarł on w wyniku pożaru. Nie wyklucza się morderstwa. Wygląda na to, że mieszkanie zostało podpalone.

- Policjanci prowadzą czynności na miejscu zdarzenia. Na razie nie udzielają żadnych informacji – mówił w sobotę wieczorem Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji/

AKTUALIZACJA z 22 kwietnia, godz. 11.45:
W niedzielę A. Borowiak zdementował informacje o ewentualnym morderstwie. - Zabójstwo 14-latka zostało wykluczone - twierdzi A. Borowiak. - Mieszkanie było zamknięte od środka. Trwa dochodzenie policyjne

ZOBACZ TEŻ:

Były tu więzienie, hale fabryczne i szpital. Później obiekt został wysadzony. Zobacz też: Olbrzymi tajny obiekt pod Poznaniem. Niezwykłe odkrycie!Cały czas przyciąga jednak żądnych wrażeń eksploratorów. Niektórych na zawsze. Nie wszyscy wrócili stąd do domu...Kliknij tu i czytaj na kolejnych stronach --->

To naprawdę przeklęte miejsce! Ukryte jest wśród blokowisk W...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pożar na osiedlu Batorego w Poznaniu. Jedna ofiara śmiertelna. Policja wyklucza zabójstwo 14-latka - Głos Wielkopolski

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Basia
Dokładnie. Nie rozsiewajcie plotek, jak nie znali ścienne tej rodziny. Rodzina super!!! Nie jeden z was nigdy takiej mieć nie będzie.
M
Młot Thora
Śmierć dziecka tragedia rodziców i rodzeństwa to jest fakt . Prostackie komentarze pozostawcie na wiejskie festyny mali ludzie z jeszcze mniejszymi żywotkami.
B
Buk
Stuzłotówki zbierali strażacy z ogródka przed blokiem zaraz po tym jak przyjechali na akcję. Kto je wyrzucił? Może sąsiedzi ratowali swoje oszczędności?
K
Koleżanka
Proszę nie rozsiewać bzdur. Policja wykluczyła podejrzenie zabójstwa. Bardziej prawdopodobne jest to, że chłopak udusił się w dymie.
t
tam bydło szczy
jazda do bydłoszcza!
y
yeti
Albo do Trójmiasta....
p
poznaniak
To wyjedź na ślunsk.
k
kujawiak
Znowu Poznań aż strach mieszkać w tym mieście
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Pożar na osiedlu Batorego w Poznaniu. Jedna ofiara śmiertelna. Policja wyklucza zabójstwo 14-latka
m
mieszkanka
Jedna Grażyna z drugą Danką się zebrały i udzieliły wywiadu dla brukowca pod blokiem, że "ktoś tam umarł bo go pewnie zabili, był naćpany i sypał pieniędzmi z balkonu bo same zebrałyśmy pare stówek, ale ja nie wiem kto bo to mi mówiła Bożena spod bloku obok ona też zbierała, a ona zna takiego pana, który mieszka blok dalej i on zna tą rodzinę i że się tam źle działo" i że morderstwo.. Wstyd głosie wielkopolski, wstyd za wypisywanie takich bredni.
-
27
A
Adres
Ktoś zna numer tego bloku?
Wróć na i.pl Portal i.pl