- Strażacy przeszukali z pomocą kamery cały obiekt. Spłonęło 10 m kwadratowych stropu, co spowodowało silne zadymienie pomieszczeń. W sumie wspólnie z policjantami ewakuowaliśmy 26 osób w tym 22 pacjentów i 4 pracowników. Zostali oni przeniesieni do innego skrzydła budynku. W akcji brało udział 10 zastępów straży pożarnej. Oprócz strażaków zawodowych z Mikołowa sytuację opanowywali strażacy z OSP w Orzeszu i Mikołowie. Wszystko trwało 2,5 godz. - wyjaśnia Dariusz Bujała, brygadier Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie.
O godz. 5.47 pożar został opanowany. Ewakuacja przebiegła sprawnie. Strażacy w sierpniu ubiegłego roku ćwiczyli ten element w orzeskim szpitalu.
Pacjenci są bezpieczni. Razem z łóżkami zostali przeniesieni do innego skrzydła szpitala. Tam także znajdują się sale chorych. Pacjenci, którzy mieli na dziś umówione wizyty w poradni nie powinni mieć problemów z przyjęciem. Przed przyjściem warto jednak zadzwonić do rejestracji.
Przyczyny pożaru zbada specjalny zespół. Tomasz Kwiecień, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Mikołowie podjął decyzję o wyłączeniu z użytkowania poddasza i drugiego piętra szpitala, które znajduje się bezpośrednio pod nim. - Kilka elementów konstrukcyjnych uległo wypaleniu. więźby dachowej. Niektóre przepalone elementy odpadły i zostaną usunięte - wyjaśnia Tomasz Kwiecień.
Nie zakończyła się jeszcze trwająca od ubiegłego roku modernizacja szpitala w Orzeszu. Obecnie prace są prowadzone, m.in na strychu budynku, czyli w miejscu powstania pożaru.
- Straty nie są duże. Ogień został szybko opanowany i nie wyrządził wielu zniszczeń. Szpital nie jest własnością miasta, należy do marszałka województwa - informuje Andrzej Szafraniec, burmistrz Orzesza.
Oficjalne oświadczenie dyrekcji szpitala w sprawie pożaru w Orzeszu miało zostać opublikowane dziś o godz. 14.
Jak informują pracownicy administracji szpitala - oświadczenie zostanie opublikowane w późniejszym terminie.
- Historia Szpitala Chorób Płuc w Orzeszu sięga XIX wieku. To tutaj przyjeżdżały osoby, mające problemy z płucami. Podobno przed wojną był tutaj dla nich szczególnie korzystny klimat. Budynek był wyposażony w werandy, na których siadali pacjenci i oddychali czystym powietrzem - przypomina burmistrz.
*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!