Pożar w domu premiera Wielkiej Brytanii
W pożarze zostały uszkodzone drzwi wartego 2 mln funtów domu. Incydent zgłoszono krótko po godzinie 1:30 w nocy (2:30 w Polsce). Na miejsce udała się straż pożarna.
„Times” informuje, że w okolicy nieruchomości, którą Keir Starmer wynajmuje, wcześniej dochodziło do akcji protestu. Dom był wielokrotnie atakowany przez protestujących, w tym propalestyńskich aktywistów, którzy organizowali demonstracje przed posiadłością.
Nikomu nic się nie stało
Rzecznik londyńskiej policji przekazał, że „w poniedziałek, 12 maja o godzinie 1:35, policja została zaalarmowana przez londyńską straż pożarną o pożarze domu”.
„Funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia. Doszło do uszkodzenia wejścia na posesję, nikomu nic się nie stało. Dochodzenie w sprawie pożaru trwa” – dodał.
Z kolei rzecznik Downing Street poinformował, że „premier dziękuje służbom ratunkowym za ich pracę”.
„Incydent jest przedmiotem śledztwa i nie będziemy go dalej komentować” – mówił.
Źródło: independent.co.uk
Źródło: