28 czerwca tuż po godzinie 4 rano, zastępy straży pożarnej udały się na ulicę Strefową 18 w Tychach. W hali doszło do pożaru szafy rackowej jednego z kondensatorów. Produkcja trwała, więc pracownicy musieli się ewakuować.
Pożar w hali w Tychach
W rozdzielni elektrycznej jednego z zakładów przy ulicy Strefowej w Tychach doszło do pożaru. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, a pracownicy będący w tym czasie w innej części zakładu zdążyli się ewakuować.
- W hali doszło do pożaru szafy rackowej jednego z kondensatorów w rozdzielni elektrycznej. Produkcja w hali trwała, przed naszym przybyciem ośmiu pracowników ewakuowało się z hali. Nie ma osób poszkodowanych. Straty ograniczyły się do tej jednej spalonej szafy rackowej. W ramach naszych działań odłączyliśmy zasilanie i ugasiliśmy pożar w rozdzielni. Na miejscu działały cztery zastępy straży pożarnej - przekazał nam st. kpt. Kostyra Tomasz, oficer prasowy KM PSP w Tychach.
