AKTUALIZACJA 26 listopada, g. 8:00 - Straż pożarna kilkanaście godzin walczyła z płonąca halą tzw. Chińskiego Marketu
Po kilkunastu godzinach od wybuchu pożaru budynku przy ul. Teatralnej w Rudzie Śląskiej, gdzie w ogniu stanął budynek tzw. Chińskiego Marketu, na miejscu wciąż obecne były zastępy strażaków.
- Działania wciąż trwają. Polegają na dozorowaniu pogorzeliska - przekazuje st. kpt. Maciej Małczak, oficer prasowy KM PSP w Rudzie Śląskiej, dodając jednocześnie, że akcja straży pożarnej dobiega już powoli końca i w najbliższym czasie miejsce zostanie przekazany zarządcy budynku.
AKTUALIZACJA 18:35
Strażacy poczynili znaczące postępy w walce z pożarem, który wybuchł w Rudzie Śląskiej. Dzięki ich działaniom udało się zlokalizować i odizolować źródło ognia, co skutecznie zahamowało jego rozprzestrzenianie się.
Mimo to, całkowite ugaszenie pożaru może potrwać jeszcze kilka godzin. Strażacy kontynuują działania gaśnicze, sukcesywnie chłodząc zgliszcza, aby zapobiec ponownemu pojawieniu się ognia.
Niestety, nie udało się uratować sklepu z częściami samochodowymi, który znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie budynku, w którym wybuchł pożar. Obiekt ten został poważnie uszkodzony przez ogień i dym.
AKTUALIZACJA 17:15
Ogromny pożar szaleje w Rudzie Śląskiej. Cały pawilon przy ulicy Teatralnej 7 stoi w płomieniach. Na miejscu zdarzenia trwa intensywna akcja gaśnicza. 19 zastępów straży pożarnej i 50 ratowników walczy z żywiołem, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Strażacy podejmują wszelkie możliwe działania, aby ochronić pobliski sklep z częściami samochodowymi - przekazał st. kpt. mgr inż. Maciej Małczak, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Rudzie Śląskiej.

Wcześniej informowaliśmy:
- Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Strażacy podjęli natychmiastową akcję gaśniczą, aby opanować ogień i zapobiec jego rozprzestrzenieniu się na pobliskie budynki - poinformował st. kpt. mgr inż. Maciej Małczak, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Rudzie Śląskiej.
Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać dokładne okoliczności tego zdarzenia.
