- Tutaj większość ludzi żyje od pierwszego do pierwszego, nie mamy wielkich oszczędności, z których możemy pokryć nasze comiesięczne zobowiązania - skarżą się pracownicy.
Ich niepokój jest tym większy, że w ostatnim czasie trwały negocjacje dotyczące nowego regulaminu wynagrodzeń w szpitalu. Nie wszystkie grupy zawodowe podpisały porozumienie. Sytuacja ciągle jest napięta (czytaj więcej w artykule Szpital Degi Poznań: Nie ma porozumienia z fizjoterapeutami. Stawki dyrekcji są nie do przyjęcia).
Dyrektor placówki przyznaje, że sam czeka na pieniądze, bo on również nie otrzymał wynagrodzenia.
- Brak wypłat wynika z zawirowań w banku, który z jakichś powodów nie przyjął naszego zlecenia - tłumaczy Przemysław Daroszewski, dyrektor Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego UMP im. W. Degi. - W poniedziałek od rana rozmawiałem z dyrektorem banku, wystawiliśmy kolejne zlecenie i jeszcze dzisiaj pieniądze powinny być na kontach pracowników. Na pewno brak wypłat nie jest związany z brakiem pieniędzy, czy płynności finansowej szpitala - zapewnia dyrektor.
POLECAMY:
Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?
Mapa inwestycji 2018
10 ciekawostek o świniach
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Wizyta Jurka Owsiaka w Polska Press Grupie - zobacz wideo:
źródło: MMOnline/x-news.pl.