Poznaniacy – jak ludzie w innych miastach Polski - protestowali przeciwko nowelizacji ustawy łowieckiej.
- Jest to akcja ogólnopolska. Mam nadzieję, że ten głos będzie narastał i ludzie będą zwracać uwagę na ten problem.
Jeśli zaangażuje się w tę akcję więcej społeczeństwa, wierzę, że uda nam się osiągnąć sukces – mówi Roman Lupiński z nieformalnej grupy Poznaniacy Przeciwko Myśliwym.
Jakie dokładnie zajdą zmiany, które tak niepokoją protestujących?
- Myśliwi będą mogli polować na gruntach prywatnych, nie biorąc pod uwagę głosu właścicieli. Mogą wyrzucić ludzi z lasu w momencie polowania, bądź karać ich za obecność. My się na to nie zgadzamy, dlatego jest to akcja ogólnopolska – wyjaśnia Lupiński.
Aktywista twierdzi również, że myśliwi chcą przejąć władzę nad lasem. Z tego powodu będą organizowane pikiety aż do skutku.
- Będziemy to robić tak długo, aż osoby rządzące nas wysłuchają - zapewnia.