Premier Mateusz Morawiecki dla "La Repubblica": Władimir Putin chce podzielić Europę

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Premier Mateusz Morawiecki dla "La Repubblica": Władimir Putin chce podzielić Europę
Premier Mateusz Morawiecki dla "La Repubblica": Władimir Putin chce podzielić Europę Lucyna Nenow / Polska Press
Prezydent Rosji Władimir Putin chce podzielić Europę, bo tylko tak może realizować swoje interesy - powiedział premier Mateusz Morawiecki w dzienniku "La Repubblica".

Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z rzymskim dziennikiem „La Repubblica” pytany był między innymi o działania Rosji.

- Chce podzielić Europę, bo tylko tak może realizować swoje interesy. Jego podstawowy cel to odbudowa imperialnej potęgi Rosji kosztem sąsiadów. Na pierwszej linii ognia staje dziś Ukraina – mówił o prezydencie Rosji Władimirze Putinie szef polskiego rządu.

Premier podkreślił, że Rosja od lat „narusza integralność terytorialną państw” – przy tym wymienił między innymi Abchazję, Osetię Południową, Naddniestrze, Donbas i Krym.

Odnosząc się do wtorkowej wideokonferencji prezydenta USA Joe Bidena z Putinem stwierdził, że „doświadczenie uczy jednak, że Władimirowi Putinowi nie można ufać, a polityka ustępstw się nie sprawdza.”

- Jeśli rozmowy Biden-Putin przyniosą deeskalację rosyjskich działań wobec Ukrainy i wobec Europy, to osobiście podziękuję i pogratuluję prezydentowi Bidenowi – ocenił.

Premier w Rzymie

W czwartek, 9 grudnia premier Mateusz Morawiecki złoży wizytę w Rzymie, gdzie spotka się z premierem Włoch Mario Draghim.
Morawiecki przyznał w rozmowie z „La Repubblica”, że głównym celem jego wizyty w Wiecznym Mieście jest ozmowa o zagrożeniach związanych z działaniami Rosji na wschodniej flance NATO oraz o sytuacji na polsko-białoruskiej, czyli wschodniej granicy UE.

Innymi tematami będą działania Rosji – w tym manipulacje cenami paliw i dostawami gazu, sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej oraz przyszłość Europy po pandemii.

Włochy to kolejny punkt na mapie spotkań premiera Mateusza Morawieckiego z europejskimi przywódcami.

Spotkania z przywódcami państw

Od kilkunatus dni premier Mateusz Morawiecki odbywa spotkania z europejskimi przywódcami w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Na początku premier odwiedził Estonię, Litwę oraz Łotwę, gdzie spotkał się z szefami rządów tych krajów: Kają Kallas, Ingridą Szimonyte i Kriszjanisem Karinszem.

Potem spotkał się w Budapeszcie z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej. Spotkanie dotyczyło sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz zagrożeniom geopolitycznym w Europie.

W Paryżu odbył rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz w Lublanie z premierem Słowenii Janezem Janszą.
Odwiedził także naszych zachodnich sąsiadów i odbył rozmowę z kanclerz Angelą Merkel, a także w Londynie z szefem brytyjskiego rządu Borisem Johnsonem.

W ostatnich dniach odbył rozmowę telefoniczną z premierem Norwegii.

- Wszystkie łączy wspólny mianownik – troska o bezpieczeństwo polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej i NATO oraz wyrazy solidarności i wsparcia. Polska może liczyć na wsparcie sojuszników i stanowczą reakcję, związaną z aktualną sytuacją na granicy – przekazuje rzecznik rządu.

Sytuacja na granicy

Od tygodni zwiększa się liczba nielegalnych uchodźców – głównie z Afganistanu, Iraku czy Syrii – którzy chcą przekroczyć granicę Białorusi z państwami Unii Europejskiej: Litwą, Łotwą oraz Polską.

Sytuacja z dnia na dzień zaognia – państwa członkowskie Unii Europejskiej wprowadzają kolejne sankcje na Białoruś. Odcinka granicy strzeże kilkanaście tysięcy polskich funkcjonariuszy - strażników granicznych, policjantów, a także żołnierzy Wojska Polskiego.

Rząd, uzasadniając wprowadzenie stanu wyjątkowego, argumentował, że reżim Aleksandra Łukaszenki wykorzystuje imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afganistanu w celach politycznych. Władze Białorusi mają przerzucać migrantów na granice Polski, Litwy oraz Łotwy, by wywrzeć presję na Unii Europejskiej i wymusić zniesienie sankcji nałożonych na Białoruś po sfałszowanych wyborach prezydenckich z sierpnia 2020 roku i brutalnym tłumieniu protestów.

Na początku grudnia zakończył się stan wyjątkowy, który został wprowadzony 2 września na terenie przygranicznego pasa w województwach podlaskim i lubelskim, który obejmował 183 miejscowości. Po jego wygaśnięciu w pasie przygranicznym zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej, która reguluje między innymi obecność mediów. W Popławcach otwarto Centrum Prasowe, w którym będą odbywały się m.in. konferencje prasowe czy warsztaty dotyczące sytuacji geopolitycznej. Na rządowej stronie opublikowano także zasady udzielania akredytacji. Przyjęto w nich, że z uwagi na sytuację epidemiczną w centrum prasowym jednocześnie może pracować jeden zespół z danej redakcji, w którego skład mogą wchodzić maksymalnie trzy osoby.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 183

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
JaM
W 1914 roku na wieść, że rozpoczyna się I wojna światowa, wyszły na ulice Londynu, Paryża, Berlina radosne tłumy.

Po 4 latach okazało się, że to była MAKABRA !!!

Kanclerz Merkel zawsze o tym pamiętała !!!
G
Gość
Otóż to!!!! Sedno sprawy...Nie chwalę PIS, bo PO jest podobna, jedyna róznica to, że PIS jest bardziej intensywny w działaniu, mniej się ogranicza

Fakty są takie (i politycy to wiedzą, ale nie mówią reszcie):

1. Rosja po upadku ZSRR po zimnej wojnie nie straciła mocarstwowych aspiracji, Putin kontynuuje temat, ale jest sprytniejszy, inteligentniejszy od Stalina

2. Rosja chce dezintegracji UE - bo zsumowane kraje europejskie to potężniejszy sąsiad, niż każdy kraj europejski z osobna

- Rosja poprzez pośrednie podmioty finansuje różne środowiska antyunijne i nacjonalistyczne (kandydatka na prezydenta Francji Le Pen, Włochy - Salvini, UK, Polska - Ordo Iuris, prawicowi dziennikarze niektórzy, Kaczyński - kontrakt na K-Tower z rosyjskim oligarchą bliskim Putinowi)

3. Sojusznicy Polski w UE: błąd UE, że przyjęła w struktury republiki poradzieckie w których Rosja zachowuje wpływy

- Węgry, Orban prowadzi czysto rosyjską polirykę, ponadto za to otrzymał tańszy gaz od ruskich

- Włochy, ich Salvini też wyjątkowo prorosyjski

- Litwa

- Polska oczywiście rękami PIS też jest wyjątkowo antyunijna, oficjalnie chcą pokazać, ze kraj może się pstawić biurokracji UE, ale takie bezczelne podważanie wyroków i próby olania systemu prawnego UE (TK przyłębskiej, wnioski do TK Ziobro i Morawiecki) wskazują na drogę, którą idzie Orban, z resztą Polska to republika poradziecka również

4. Obietnice wsparcia wobec Ukrainy dane przez USA i UK

- nie zostały dotrzymane, bo Rosja weszła na Ukrainę i zachód nie ruszył tyłka (oprócz pewnych sankcji ekonomicznych, ale to strzelanie do muchy)

- podobnie Polska nie może liczyć na deklaracje wsparcia ze strony NATO czy samego USA albo anglików, bo sytuacja na granicy białoruskiej wskazuje, że POlska nie jest już postrzegana jako kraj UE czy NATO i atak na nasz kraj pokaże światu, że na nic te NATO i UE (a to dobre dla Rosji)

- przy czym Rosja wystarczy, że zaatakuje tylko skrawek kraju, bo okupacja całego się nie opłaca, a wówczas i tak kraj się sypnie i wszelkie traktaty

5. Pakt Libenttropp -Mołotow:

- Niemcy i Rosja dogadały się i podzieliły Polskę miedzy Siebie

- a propo sytuacji, że teraz Merkel jeździ do Putina i rozmawia o sytuacji na białoruskiej granicy :)

6. PIS nie chce Frontex na granicy - dlaczego?

- otóż obcokrajowcy na granicy powstrzymały by Rosję, bo strzelanie do zachodnich obywateli to co innego niż tylko do Polaka, pomyślcie o tym, czy PIS aby nie ułatwia decyzji rosjanom przy tym (wyzej wskazano, że PIS jest prorosyjski, podobny do Orban i Salvini, ponadto PIS oficjalnie podpisał porozumienie antyunijne z tym Orbanem i Salvini)
y
youtuber
na Rasija 1 są zachwyceni wyrokami Trybunału Konstytucyjnego Julii w/s nie obowiązywania prawa unijnego w Polsce.

Oni kibicują polityce pisu żeby rozbić unię, to z każdym z osobna będzie im łatwiej się rozprawić. A docelowo chcą żeby pis wyprowadził Polskę z UE jak GB.
G
Gość
10 grudnia, 20:16, rex polonia:

PiS to agenturea putina! zdrajcy Polski!

Uchadi sabaka !

r
rex polonia
PiS to agenturea putina! zdrajcy Polski!
t
tyle o zdrajcy!
a ty krzywy ryju z "czirliderką putiuna" i tą agenturą putina PiuS skutecznie mu w tym pomagacie! Jesteś zdrajcą Polski tak jak był nim ten twój stary krzyuwomordy konfident i oszust
G
Gość
10 grudnia, 16:15, Gość:

Nawet Putin się dzieli, a ten Morawiecki, Oabajthek, Mejza i łajzy z Solidarnej Polski tylko zgarniają dla siebie.

Tfu ! paszla sabaka za putinu !

G
Gość
10 grudnia, 16:15, Gość:

Nawet Putin się dzieli, a ten Morawiecki, Oabajthek, Mejza i łajzy z Solidarnej Polski tylko zgarniają dla siebie.

Co dał ci Putin ?

G
Gość
Nawet Putin się dzieli, a ten Morawiecki, Oabajthek, Mejza i łajzy z Solidarnej Polski tylko zgarniają dla siebie.
G
Gość
9 grudnia, 16:34, Gość:

Na razie to ryży ze swoją bandą folksdojczów podzielili Polskę ! Dzisiaj w kraju mamy patriotow i zdradzieckie mordy z PO , lewicy i holotni

9 grudnia, 21:04, Gość:

Ryży ma mokro w gaciach , bo jego sruktury mafijne w UE zaczynają się walić

10 grudnia, 11:03, Gość:

Ryży to cwany oszust , który dostał się na polityczne wyżyny przy pomocy postkomunistycznych służb i wszelkiej maści przestępców

Tusk premiera Morawieckiego to może co najwyżej podejmować pod kolana

G
Gosc
10 grudnia, 12:15, Maciej Sergot:

Putin chce podzielić Polskę - Jarosław Kaczyński już tego dokonał ??

Tak nawet zanircom się nie udało

H
Hosc
Na gorszy sort i tych przy władzy?
S
Stanisław
9 grudnia, 16:34, Gość:

Na razie to ryży ze swoją bandą folksdojczów podzielili Polskę ! Dzisiaj w kraju mamy patriotow i zdradzieckie mordy z PO , lewicy i holotni

9 grudnia, 21:04, Gość:

Ryży ma mokro w gaciach , bo jego sruktury mafijne w UE zaczynają się walić

10 grudnia, 11:03, Gość:

Ryży to cwany oszust , który dostał się na polityczne wyżyny przy pomocy postkomunistycznych służb i wszelkiej maści przestępców

To prawda

E
Ehh
10 grudnia, 11:29, Gość:

Niechaj ta prawda wszem i wobec znana będzie , że Morawiecki kłamał , kłamie i kłamać będzie !

Przecież to znane prawo izraelitów , że okłamywanie goja nie jest grzechem.

10 grudnia, 12:29, Gość:

Lichwa na gojach również dlatego jest jak jest.

Ale trzeba przyznać, że Polska Morawieckiego ma bardzo dobre ratingi IDR,dopóki laduje sie w spirale zadłużenia jest super i to samo jest przy LICHWIE, dopóki brniesz na dno jestes super a później to trzeba sie domyślec.Dobrze ze na Białorusi,Rosji maja totalną wy.. bke ,tak samo jak na ,,prawa "do emisji.

G
Gość
10 grudnia, 11:29, Gość:

Niechaj ta prawda wszem i wobec znana będzie , że Morawiecki kłamał , kłamie i kłamać będzie !

Przecież to znane prawo izraelitów , że okłamywanie goja nie jest grzechem.

Lichwa na gojach również dlatego jest jak jest.

Wróć na i.pl Portal i.pl