Premier Mateusz Morawiecki o "Dobrym Posiłku". "Wysoki standard żywienia to szansa na szybszy powrót do zdrowia"

5 września, 10:50, wojɐk:

Q rwa, a ja chcę 🐙🦑ośmiorniczki lub 🐷🐷🐷wieprzowe policzki.

W życiu nie jadłem, bo musiałem dzielić się z rządami "JADŁEM".

5 września, 11:08, Jarek:

Jadłem ośmiorniczki, nic specjalnego. Policzki lepsze ale nie przepadam. Aaa jadłem za swoje

Ośmiorniczki już zjedli za tfuska.

5 września, 10:50, USS wojtuś:

Oglądałem na tvp kiedyś materiał o młodym chłopaku (nie wiem czy nie z grupą inwalidzką) co uciekł z domu, potem mieszkał na ulicy i jeździł od urzędu do urzędu i sprzedawał własnoręcznie robione koraliki - jakieś paciorki. I jak zamieszkał gdzieś pod dachem to wyjeżdżał na turnusy i na drogę robił sobie słoiki ze smalcem do jedzenia, potem chyba sypiał na ulicy. I to mu wystarczało. Ale było w nim to życie. A tych dziadków w szpitalach czym by nie nakarmić to i tak to będą pół warzywa.

5 września, 11:05, Munch:

Spokojnie, zakupi się respiratory to będą całe warzywa, takie korzeniowe.

5 września, 11:17, Jarek:

Nie respiratory tylko perspiratory, tak przynajmiej mówiła wasza koleżanka Kidawa Błońska

Nie, ona jest Wasza znajoma.

5 września, 10:50, USS wojtuś:

Oglądałem na tvp kiedyś materiał o młodym chłopaku (nie wiem czy nie z grupą inwalidzką) co uciekł z domu, potem mieszkał na ulicy i jeździł od urzędu do urzędu i sprzedawał własnoręcznie robione koraliki - jakieś paciorki. I jak zamieszkał gdzieś pod dachem to wyjeżdżał na turnusy i na drogę robił sobie słoiki ze smalcem do jedzenia, potem chyba sypiał na ulicy. I to mu wystarczało. Ale było w nim to życie. A tych dziadków w szpitalach czym by nie nakarmić to i tak to będą pół warzywa.

5 września, 11:05, Munch:

Spokojnie, zakupi się respiratory to będą całe warzywa, takie korzeniowe.

5 września, 11:17, Jarek:

Nie respiratory tylko perspiratory, tak przynajmiej mówiła wasza koleżanka Kidawa Błońska

I chyba Szumowski kupił właśnie te perspiratory bo to na co wydał setki milionów złotych respiratorów nie przypominało :D

5 września, 10:50, USS wojtuś:

Oglądałem na tvp kiedyś materiał o młodym chłopaku (nie wiem czy nie z grupą inwalidzką) co uciekł z domu, potem mieszkał na ulicy i jeździł od urzędu do urzędu i sprzedawał własnoręcznie robione koraliki - jakieś paciorki. I jak zamieszkał gdzieś pod dachem to wyjeżdżał na turnusy i na drogę robił sobie słoiki ze smalcem do jedzenia, potem chyba sypiał na ulicy. I to mu wystarczało. Ale było w nim to życie. A tych dziadków w szpitalach czym by nie nakarmić to i tak to będą pół warzywa.

5 września, 11:05, Munch:

Spokojnie, zakupi się respiratory to będą całe warzywa, takie korzeniowe.

Nie respiratory tylko perspiratory, tak przynajmiej mówiła wasza koleżanka Kidawa Błońska

5 września, 10:50, wojɐk:

Q rwa, a ja chcę 🐙🦑ośmiorniczki lub 🐷🐷🐷wieprzowe policzki.

W życiu nie jadłem, bo musiałem dzielić się z rządami "JADŁEM".

Jadłem ośmiorniczki, nic specjalnego. Policzki lepsze ale nie przepadam. Aaa jadłem za swoje

5 września, 10:25, Kolejne Pan demie?:

Jakie menu? Aspartam, glifosat czy glutaminian?

głosuję na glutaminian

5 września, 10:49, Klamczuszku:

Urósł ci nos

może przybędzie ci rozumku i zaczniesz myśleć

5 września, 10:50, USS wojtuś:

Oglądałem na tvp kiedyś materiał o młodym chłopaku (nie wiem czy nie z grupą inwalidzką) co uciekł z domu, potem mieszkał na ulicy i jeździł od urzędu do urzędu i sprzedawał własnoręcznie robione koraliki - jakieś paciorki. I jak zamieszkał gdzieś pod dachem to wyjeżdżał na turnusy i na drogę robił sobie słoiki ze smalcem do jedzenia, potem chyba sypiał na ulicy. I to mu wystarczało. Ale było w nim to życie. A tych dziadków w szpitalach czym by nie nakarmić to i tak to będą pół warzywa.

Spokojnie, zakupi się respiratory to będą całe warzywa, takie korzeniowe.

5 września, 10:59, JPiS100%:

Ojej :) Pacjenci będą jeść chlebuś z ukraińskiego zboża technicznego? :)

spep... do gw tam miejsce ścierwa