Proces Bartłomieja M., byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej. Oskarżony nie stawił się w Sądzie Okręgowym w Warszawie

Redakcja Wiadomości
MARCIN RADZIMOWSKI/POLSKA PRESS
We wtorek przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces byłego rzecznika MON Bartłomieja M. i innych osób, którym prokuratura zarzuca działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA.

Bartłomiej M. nie stawił się w sądzie. Akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do sądu pod koniec czerwca 2021 r. Chodzi o śledztwo prowadzone od grudnia 2017 r. przez prokuraturę w Tarnobrzegu w sprawie niegospodarności, powoływania się na wpływy i fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez PGZ SA.

Zdaniem prokuratury Bartłomiej M., przekraczając uprawnienia, działał na szkodę PGZ w związku z zawieraniem umów niekorzystnych dla spółki. Dotyczyły one m.in. organizacji koncertu i fikcyjnych usług szkoleniowych.

"Bartłomiej M., działając wspólnie z urzędniczką w MON Agnieszką M., naraził spółkę na szkody w wysokości około 1,2 mln zł" – informowała prokuratura.

Wśród oskarżonych jest też były członek zarządu PGZ Radosław O. i byli pracownicy spółki m.in. Robert S. oskarżeni w związku z zawarciem niekorzystnych kontraktów. Według prokuratury wyrządzili oni spółce szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, w łącznej wysokości ponad 3,3 mln zł.

Bartłomiej M. w latach 2015-2017 był szef gabinetu politycznego i rzecznikiem prasowym Ministerstwa Obrony Narodowej, jednym z bliskich współpracowników Antoniego Macierewicza.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl