Prof. Piotr Nowak z UwB. Będzie postępowanie dyscyplinarne, bo opisał studenta, który przeszkadza

Marta Gawina
Dr hab. Piotr Nowak jest profesorem filozofii na Uniwersytecie w Białymstoku. Zajmuje się filozoficznymi konsekwencjami upływu czasu, napięciami międzypokoleniowymi, filozofią starożytną, filozofią polityczną, filozofią literatury i filozofią religii. Jest zastępcą redaktora naczelnego kwartalnika filozoficznego „Kronos. Metafizyka – Religia – Kultura”, a także członkiem Rady Fundacji Augusta hr. Cieszkowskiego.
Dr hab. Piotr Nowak jest profesorem filozofii na Uniwersytecie w Białymstoku. Zajmuje się filozoficznymi konsekwencjami upływu czasu, napięciami międzypokoleniowymi, filozofią starożytną, filozofią polityczną, filozofią literatury i filozofią religii. Jest zastępcą redaktora naczelnego kwartalnika filozoficznego „Kronos. Metafizyka – Religia – Kultura”, a także członkiem Rady Fundacji Augusta hr. Cieszkowskiego. www.uwb.edu.pl
Rektor Uniwersytetu w Białymstoku podjął decyzję. Rusza procedura postępowania dyscyplinarnego wobec prof. Piotra Nowaka. Opisał on studenta z zespołem Aspergera, który przeszkadza w zajęciach.

Prof. Piotr Nowak opisał studenta z zespołem Aspergera, który przeszkadza w zajęciach. W swoim artykule opowiedział się za potrzebą ograniczonej dyskryminacji w przyjmowaniu takich osób na studia.

Czytaj: Rektor się odcina, studenci protestują. Dr hab. Piotr Nowak wywołał aferę na UwB

Sprawa wywołała burzę nie tylko na uczelni, ale w całym w kraju. W środę oficjalne stanowisko zajęły władze UwB.

- Rektor Uniwersytetu w Białymstoku, prof. Robert Ciborowski, podjął decyzję o rozpoczęciu procedury postępowania dyscyplinarnego wobec dr. hab. Piotra Nowaka, prof. UwB. Postępowanie będzie prowadzone pod kątem ewentualnego naruszenia regulaminu studiów oraz uchwał Senatu UwB z 2009 roku dotyczących dostępności studiów dla osób niepełnosprawnych i rozwiązań ułatwiających studiowanie studentom niepełnosprawnym Uniwersytetu w Białymstoku - informuje Katarzyna Dziedzik, rzeczniczka UwB.

Czytaj też: Dr hab. Piotr Nowak za dyskryminacją studentów. Burza na UwB

Co grozi profesorowi UwB, przeczytasz na kolejnej stronie

Przypomina, że zgodnie przepisami - najpierw rzecznik dyscyplinarny UwB przeprowadzi postępowanie wyjaśniające. W zależności od jego wyników - rzecznik może skierować do uczelnianej komisji dyscyplinarnej wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i ukaranie pracownika. To komisja dyscyplinarna wydaje orzeczenie o karze dyscyplinarnej - katalog kar dyscyplinarnych opisuje art. 140 ustawy.

Co wchodzi w grę? Upomnienie, nagana, a nawet pozbawienie prawa do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego.

Prof. Nowak nie chciał sprawy komentować.

- Wkrótce moje obszerne wyjaśnienia opublikuje "Rzeczpospolita" - mówi prof. Nowak.

To także w tym dzienniku ukazał się poprzedni artykuł naukowca z UwB.

Więcej przeczytasz w czwartek w papierowym wydaniu Kuriera Porannego

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stary Belfer

W pełni popieram profesora Piotr Nowaka.

J
JAREK

Lewactwo w natarciu, niedlugo nie bedzie mozna spojrzec na czlowieka, bo bedzie to nazwane gwaltem, a co do tego studenta, poprostu niespelnia warunkow studenta. Ciekaw jestem co na to studenci, czy zachowanie tego studenta im nie przeszkadza.

k
kaszub

Ten Profesor ma 100% racji i wiem o czym mówię bo mam w rodzinie aspergorwców, coś strasznego... Profesor jest wybitny, napisał wstęp do którejś książki Hanny Arendt - po poprostu mistrzostwo świata. Wstęp lepszy niż reszta książki, byłem w szoku a dużo w życiu przeczytałem. Także Nowak ma mają sympatie i wielu naukowców, facet jest geniuszem i tyle.

g
gość

A kto powiedział, że każdy powinien i może studiować ??  Do tego jak też do wielu innych rzeczy trzeba spełniać jakieś warunki.

G
Gierasimiuk

To student jest jakiś nieokrzesany. Na UwB studiuje coś około 200 studentów z zespołem Aspergera, ale akurat z tym jednym są jakieś problemy.

G
Gość
W dniu 06.02.2017 o 22:54, neurolog napisał:

Praca zespołowa to nowomodny idiotyzm, który należy zdelegalizować, a kapitalistów propagujących pracę zespołową wsadzać do więzień - za propagowanie kolektywizmu i stadności. Kolejną bzdurą, którą należy zdelegalizować jest popularna "burza mózgów" - totalny kretynizm i skrajnie nieefektywna forma zapodawania pomysłów. W zeszłym roku Amerykańscy naukowcy opublikowali wyniki badań dotyczących popularnej metody "brain storm". Pomysły padające podczas takiej bezładnej, szympansiej paplaniny i przekrzykiwania się są poniżej przeciętnej. Poprawna jest stara, sprawdzona szkoła, która uczy pracować indywidualnie. To się sprawdza, zwłaszcza w przypadku pracy intelektualnej. Pracownik powinien dostać do zrobienia partię materiału + 3-4 godziny świętego spokoju, żeby mógł myśleć bez rozpraszania się - jak na maturze. Tak działają naukowcy. Głębokie myślenie wymaga nie szybkiego działania opartego na instynktach i automatyzmach, tylko negowania tego, co "oczywiste" oraz analitycznego myślenia. W robocie fizycznej może i jest inaczej, ale nie o nią tu chodzi.

Cytuję: "W zeszłym roku Amerykańscy naukowcy opublikowali wyniki badań dotyczących popularnej metody "brain storm"... 

 

Po pierwsze primo - 'amerykańscy' to przymiotnik. Pisze się go z małej litery, chyba, że rozpoczyna zdanie.

 

Po drugie primo - "Niektórzy twierdzą, że osobiście widzieli amerykańskiego naukowca, a tak naprawdę nie istnieje coś takiego, jak amerykańscy naukowcy, bo jak dowiedli amerykańscy naukowcy, Amerykanie są zbyt głupi, grubi i leniwi, by prowadzić jakiekolwiek badania. P.S. Za komuny rolę amerykańskich naukowców pełnili radzieccy uczeni,"

/nonsensopedia/

e
emson

Nie 30 %, tylko 1-2% ludzi to aspergerowcy. Osobiście jestem za tym, żeby aspergerowcy mieli możliwość uczęszczania do specjalnych szkół. Anglicy już wpadli na ten pomysł i stworzyli eksperymentalną sieć szkół, gdzie uczy się nieco inaczej i w innych proporcjach. W sumie to są szkoły mocno sprofilowane, coś jak klasy mat-fiz-inf, tylko jeszcze bardziej i wcześniej. Na prawdę, nie ma sensu zawracać tym dzieciakom głowy poezją, pisaniem opowiadań, religią, czy innym chłamem. Dać im więcej kółek zainteresowań, szachy, go, grafikę komputerową, elektronikę.

n
neurolog

Praca zespołowa to nowomodny idiotyzm, który należy zdelegalizować, a kapitalistów propagujących pracę zespołową wsadzać do więzień - za propagowanie kolektywizmu i stadności. Kolejną bzdurą, którą należy zdelegalizować jest popularna "burza mózgów" - totalny kretynizm i skrajnie nieefektywna forma zapodawania pomysłów. W zeszłym roku Amerykańscy naukowcy opublikowali wyniki badań dotyczących popularnej metody "brain storm". Pomysły padające podczas takiej bezładnej, szympansiej paplaniny i przekrzykiwania się są poniżej przeciętnej. Poprawna jest stara, sprawdzona szkoła, która uczy pracować indywidualnie. To się sprawdza, zwłaszcza w przypadku pracy intelektualnej. Pracownik powinien dostać do zrobienia partię materiału + 3-4 godziny świętego spokoju, żeby mógł myśleć bez rozpraszania się - jak na maturze. Tak działają naukowcy. Głębokie myślenie wymaga nie szybkiego działania opartego na instynktach i automatyzmach, tylko negowania tego, co "oczywiste" oraz analitycznego myślenia. W robocie fizycznej może i jest inaczej, ale nie o nią tu chodzi.

G
Gość

Popieram. To nie profesor powinien byc dyscyplinowany ale ci ktorzy przyjeli na studia osobe z powaznymi zaburzeniami. Tak to tera jest ze na studia nie ma egzaminow bo na egzaminie mozna wylapac osoby chore a jak tylko swiadectwa to nie eiadomo kogi przyjmujemy.

G
Gość

"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka..."

/A. de Tocqueville/

 

 

Zdaję sobie sprawę, że osoby z ZA mogą być wybitnie uzdolnione, szczególnie w jednym kierunku, że powinny mieć możliwość edukacji, ale może np indywidualnej i nie na wszystkich kierunkach. Nie wyobrażam sobie nauczyciela czy lekarza z ZA, z kolei nie bardzo też widzę pracę w zespole z taką, choćby i najwybitniejszą osobą, wszak osoby z ZA zazwyczaj są aspołeczne i nie potrafią pracować w grupie. W sumie aż boję się pisać, bo może też zostanę posądzona o dyskryminację. Jakaś opacznie pojęta poprawność nie pozwala nazywać rzeczy po imieniu. Postępowanie dyscyplinarne  przeciwko profesorowi uważam za totalne nieporozumienie. .

 

 

G
Gość

Asperger jest lagodniejsza odmiana autyzmu. Zdiagnozowano w latach 80. Zeby nie okazalo sie taka sama wydmuszka jak oslawione ADHD. 30 % dzieci w mojej klasie ma zdiagnozowane go aspargera. Plaga jakas? Kiedys byla to dysgrafia i dyslekcja a teraz przerzucili sie na aspargera. Czego to rodzice pospolu z psychologami nie wymysla zeby tylko ratowac swoje dzieci przed niskimi ocenami. Za 5-10 lat nie bedzie mozna wystawiac ocen, do tego dojdzie. 

i
informatoł

Plaga Ateizmu !!

 

Ponad 90% osób z zespołem Aspergera to ATEIŚCI ! 

Oni nie są w większości zdolni do wiary w Boga o czym pisze na stronie 16 Katja Schroedinger

 

savant.org.pl/publikacje/koci_1.1_1.pdf

 

V
VEGA3

@Michał

 

Indywidualny tok, albo ściślej - indywidualne podejście co do sposobu zaliczania przedmiotów - jest jak najbardziej na miejscu. Problemem mogą być egzaminy ustne, kiedy zamiast stawiania pytań, albo dawania zadań/poleceń, stawia się temat. Aspergerowcy mają wielkie trudności z odpowiadaniem na pytania otwarte. Oni są wybitnymi zadaniowcami - myślą cholernie konkretnie.

Dasz zadanie: "Trójkąt prostokątny ma przyprostokątne długości 3 cm i 4 cm. Oblicz promień okręgu wpisanego w ten trójkąt." - aspergerowiec rozwali bez problemu. Daj jednak temat: "System parlamentarny w Polsce, w okresie międzywojennym." ... i załatwisz gościa.

 

Inna kwestia, to języki obce. Jeśli masz informatyka, który musi chodzić na angielski, to trzeba pamiętać, że będzie on w stanie nauczyć się słówek, reguł gramatycznych, ale może nie być w stanie napisać opowiadania, albo listu do wyobrażonej osoby, na zadany temat. Aspergerowcy mają bardzo poważne problemy z kłamaniem, czy improwizowaniem. Z tego też powodu nie są w stanie wymyślać opowiadań a jedynie opisywać zdarzenia, które miały miejsce w rzeczywistości. Nie inaczej z listami do wyimaginowanych osób. Oni potrafią napisać list do kogoś, na kim im w danym momencie zależy i na temat, którym aktualnie się zajmują. Znów sytuacja musi być realistyczna i - ich zdaniem - "życiowa".

 

N
Niepoprawny
Dzisiaj niestety tak jest, że się udaje:
Niepelnosprawny jest pelnosprawny...
Kobieta jest mezczyna...
Mezczyzna kobieta...
Gruby jest chudy...
Stary jest mlody...
Szkoda, ze wszystko na niby!

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Polacy stanęli i patrzyli jak gra Mołdawia. Wymęczone zwycięstwo

Polacy stanęli i patrzyli jak gra Mołdawia. Wymęczone zwycięstwo

Wróć na i.pl Portal i.pl