Prokurator oskarża ochroniarza z Krakowa o gwałty na żonie i córkach

Artur Drożdżak
Do krakowskiego sądy trafił akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu ochroniarzowi w jednej z firm, któremu zarzucono dokonywane gwałtów na żonie i małoletnich córkach. Wszystkie milczały, bo straszył je, że użyje służbowej broni, gdyby komuś powiedziały o swoim dramacie. Raz wobec córki użył gazu pieprzowego.

Mężczyzna przez kilka lat zachowywał się poprawnie, ale w 2010 r. zaczął nadużywać alkoholu i od tej pory stał się agresywny, wulgarny i nieobliczalny. Znęcał się nad rodziną i wykorzystywał swoją przewagę fizyczną. Popadł też w uzależnienie od hazardu i narobił długów.

Wymuszał seks z żoną, a gdy była w pracy molestował i gwałcił córki. Jedną wykorzystywał sześć lat, a drugą ponad rok. W końcu jedna z dziewczynek opowiedziała o swoim dramacie członkowi dalszej rodziny oraz nauczycielce, która powiadomiła o sprawie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. W końcu informacje na temat zachowania mężczyzny dotarły także do prokuratury.

Domowy tyran został zatrzymany i jest w areszcie. Częściowo przyznał się do winy. Biegli stwierdzili, że jest poczytalny. Pokrzywdzone małoletnie przesłuchano tylko raz i w obecności psychologa, by nie powtarzać tej czynności przed sądem. Oskarżonemu grozi do 15 lat więzienia, wcześniej nie był karany.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Black Friday: okazja czy ściema?

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
buzer-faja
Teraz ty będziesz jebany w każda dziurę...
M
Mac
Ochroniarze, huj wam w twarze!
l
leo
zwyrodnialca nie wypuścić nigdy z więzienia. biedne dzieci nikt im nie pomoże
Wróć na i.pl Portal i.pl