Prokuratura podała informację o zapadnięciu wyroku w środę (11 grudnia). Jak przekazuje Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, sąd w pełni przychylił się do tez, które zostały zawarte w akcie oskarżenia.
Grzegorz M. został skazany na karę 10 lat pozbawienia wolności za wykorzystanie dwóch dziewczynek poniżej 15 roku życia. Starsza z nich miała 13 lat, młodsza 11. Obie były córkami partnerki 34-latka. Mężczyzna otrzymał również sądowy zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów przez kolejne 10 lat. Będzie musiał zapłacić każdej z nich zadośćuczynienie.
- Sąd zobowiązał oskarżonego do naprawienia krzywdy wyrządzonej przestępstwami poprzez zapłatę na rzecz małoletnich pokrzywdzonych tytułem zadośćuczynienia kwot po 50 000 złotych na rzecz każdej z nich, a także orzekł zakaz zajmowania przez Grzegorza M. wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności, związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi na okres 10 lat - mówi Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Dramat rozgrywał się w jednym z mieszkań na terenie gminy Milicz. Zgodnie z ustaleniami śledczych, Grzegorz M. przez lata doprowadzał dwie nastolatki do obcowania płciowego, poddania się innym czynnościom seksualnym i do ich wykonywania. Wykorzystał do tego przewagę fizyczną i manipulację. Stosował przemoc wobec nastolatek.
Mężczyzna nie był wcześniej karany. Wyrok jest nieprawomocny.
Na terenie tej gminy znajduje się mieszkanie, w którym były wykorzystywane małoletnie:
