Protest koronasceptyków w Berlinie. Dziennikarze kopani i okładani pięściami

Małgorzata Puzyr
Protest w Berlinie
Protest w Berlinie fot. Wikipedia/CC0
Podczas sobotnich protestów w Berlinie przeciwko wprowadzeniu nowych ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa kilku dziennikarzy zostało zaatakowanych przez uczestników demonstracji - informuje dziennik "Bild".

Sprawcy atakowali reporterów pięściami i kopali ich, co można zobaczyć na nagraniach wideo z tych incydentów.

Według związku zawodowego Verdi, co najmniej pięciu dziennikarzy zostało zaatakowanych, trzech z nich odniosło drobne obrażenia, a jedna reporterka została ranna w kolano.

Napastnicy na krótko wyrwali telefon komórkowy dziennikarzowi gazety "Tagesspiegel". Doszło do szamotaniny, podczas której reporter odzyskał swój smartfon.

Rzeczniczka policji powiedziała "Bildowi", że "podejrzany został aresztowany, prowadzimy śledztwo w sprawie usiłowania napadu rabunkowego".

Ataki na dziennikarzy

Joerg Reichel, berliński szef Związku Dziennikarzy przy Verdi, powiedział gazecie, że "w atakach brało udział kilku znanych prawicowych radykałów. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni perspektywą, że przemoc wobec dziennikarzy będzie narastać w najbliższych miesiącach".

Do ataków na dziennikarzy doszło podczas niezarejestrowanej demonstracji w berlińskiej dzielnicy Friedrichshain. Według policji brało w niej udział kilkaset osób.

"Wśród napastników rozpoznano neonazistów z Brandenburgii; chodzi o grupę o nazwie Division MOL, która działa w okolicach Strausbergu, na wschód od Berlina" - pisze dziennik "Tagesspiegel".

W sobotę koronasceptycy demonstrowali także w kilku innych niemieckich miastach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MYSLENIE BOLI
maseczki ? moje kumy nie noszo to po co jo mam nosic ???
G
Gość
z jednej strony obostrzenia, przepisy, regulaminy z drugiej totalne rozpasanie, arogancja, buta i prostactwo ,prymitywne traktowanie sluzb lekarzy naukowcow ,agresja , i po co to ? jelsi chdzisz do pracy pracujesz wsrod ludzi to raczej powinno byc jasne ze wypadalo by sie zaszczepic ,ale niestety prostakow nie prekonasz i wsiokow nie przekonasz ony sie kuruja spirytusem i czosnkiem , a poza tym poplotkuja posluchajo podobnych sobie i wszystko bedzie dobrze , nie zachorujo
G
Gość
5 grudnia, 22:08, Gość:

PiS się boi garstki koronasceptyków tak bardzo że woli aby umierali zwykli ludzie.

6 grudnia, 12:33, Gość:

obawiam się, że wprowadzenie radykalnych obostrzeń nic nie zmieni- jak je egzekwować?? wystarczy wejść do tramwaju w Poznaniu- 30% pasażerów bez masek, wielu z nich kaszle kicha i co?? totalna BEZKARNOŚĆ!

wszedzie tak jest , ukryt tez bez szczepien pracuja i przemieszczaja sie po Polsced, wszyscy maja wygwizdane na obostrzeniatakie mamy spoleczenstwo ze wszyscy wiedza wszystko lepiej i kuruja sie sami , posluchasz co mowia to nie wiadomo smiac sie czy plakac , debili przybywa , ony wiedzo wszystko lepij

G
Gość
5 grudnia, 22:08, Gość:

PiS się boi garstki koronasceptyków tak bardzo że woli aby umierali zwykli ludzie.

obawiam się, że wprowadzenie radykalnych obostrzeń nic nie zmieni- jak je egzekwować?? wystarczy wejść do tramwaju w Poznaniu- 30% pasażerów bez masek, wielu z nich kaszle kicha i co?? totalna BEZKARNOŚĆ!

G
Gość
PiS się boi garstki koronasceptyków tak bardzo że woli aby umierali zwykli ludzie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl