Ośmiogodzinny kurs... przyklejania się do dróg. Tak się szkolą niemieccy aktywiści klimatyczni

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
"Letzte Generation" podczas jednej z akcji
"Letzte Generation" podczas jednej z akcji fot. wikipedia
Podczas ośmiogodzinnego kursu przyszli klimatyczni ekstremiści uczą się, jak prawidłowo przykleić się do drogi i zablokować ruch - pisze w poniedziałek niemiecki dziennik "Bild". Najmłodszy uczestnik opisywanego szkolenia ma 15 lat. Aktywiści z grupy "Letzte Generation" (Ostatnie pokolenie) ostatnio regularnie blokują ruch w Berlinie.

- Ceglane ściany, duże okna, poduszki do siedzenia na podłodze - tak opisuje gazeta galerię w Berlinie, w której spotykają się ekstremiści na ośmiogodzinnym "kursie klejenia", tak zwanych “treningach akcji”. - W piwnicy znajduje się ogromna kuchnia. Tutaj "Letzte Generation" gotuje i je razem posiłki każdego wieczoru - pisze "Bild". Najmłodszy uczestnik ma tylko 15 lat.

"Trzeba szybko usiąść i przykleić się"

20-letnia trenerka Lisa "przynosi klej i olej słonecznikowy (olej ułatwia odklejanie, berlińska policja jest od października zaopatrzona w olej rzepakowy i słonecznikowy). Następnie w ramach próby wszyscy przyklejają palec do drewnianej skrzyni – podłogi na to szkoda. W ofercie również: pieluchy dla dorosłych. Aby móc wytrzymać długie siedzenie" - opisuje gazeta.

Następnie grupa zostaje podzielona na aktywistów, kierowców i policjantów. "Akcja” odbywa się na wyimaginowanej ulicy. Aktywiści blokują, kierowcy krzyczą. Potem policyjne syreny. "Teraz trzeba szybko usiąść i przykleić się!" - wskazuje instruktor. Działacze uczą się także, jak się zachować, kiedy funkcjonariusze chcą ich znieść z drogi (w takiej sytuacji trzeba np. złożyć ręce pod zgiętymi nogami).

W piątek rano 30 ekstremistów organizacji "Letzte Generation" przykleiło się do ulicy przy Frankfurter Tor w Berlinie. Według informacji "Bilda", blokada doprowadziła do ponownego utrudnienia pracy karetek pogotowia. Później "Bild" odkrył małą grupę w kawiarni "Kaffee & Tee". - Rozgrzewali się kawą, herbatą, gorącą czekoladą. Nic dziwnego: przy maksymalnej temperaturze 14 stopni, na asfalcie może zrobić się dość mroźno - zauważył "Bild".

Nie tylko blokady dróg

"Letzte Generation" została ostatnio poddana ostrej krytyce. Aktywistów oskarża się o narażanie życia ludzkiego przez blokady dróg. Tłem jest wypadek w Berlinie-Wilmersdorf, w wyniku którego w szpitalu zmarła 44-letnia rowerzystka. Pojazd ratowniczy ze straży pożarnej utknął w korku na berlińskiej autostradzie A100 z powodu akcji grupy.

Jak poinformował portal rbb24, członkowie grupy także w poniedziałek kontynuowali blokady w Berlinie. Rano kilka osób przykleiło się na Messedamm w Berlinie-Charlottenburgu. Zablokowany był także zjazd A103 na Sachsendamm. Obrońcy klimatu przeprowadzają również ataki w muzeach. Działacze "Letzte Generation" obrzucili niedawno puree ziemniaczanym obraz francuskiego impresjonisty Claude'a Moneta w Muzeum Barberini w Poczdamie. W sierpniu niemieccy aktywiści przykleili się do słynnego obrazu Rafaela "Madonna Sykstyńska" w Dreźnie.

W październiku wtargnęli do gmachu ministerstwa finansów oraz wywołali fałszywe alarmy pożarowe w budynkach Bundestagu.

od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl