Spis treści
Protest na UW. Minister nauki komentuje sprawę
Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica), minister nauki i szkolnictwa wyższego, pytany przez i.pl o to, czy resort monitoruje sytuacją na Uniwersytecie Warszawskim, odpowiedział, że „jeżeli chodzi o kwestie dotyczące uczelni, to w tej sprawie decyzje podejmuje tylko i wyłącznie rektor”. – Jest autonomia uczelni, która jest wpisana w ustawie. Skoro rektor takie decyzje podjął, to znaczy, że ocenia, że jest poważne zagrożenie i bierze za to pełną odpowiedzialność – ocenił.
Minister pytany, czy jednak rektor nie przesadził, wzywając policję, Dariusz Wieczorek odpowiedział, że trudno mu to oceniać z tego względu, że nie wie, jak rzeczywiście wyglądała sytuacja. – Jeszcze raz chcę podkreślić – rektor wie, jak wygląda sytuacja, pewnie wiedział o zagrożeniach, bo czytałem jego oświadczenie, w związku z czym taką, a nie inną decyzję podjął – dodał.
Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego podkreślił, że „w Polsce nikt nikomu nie broni protestować, bo jest demokracja”. – Natomiast musi się to odbywać zgodnie z procedurami. Nie może to na pewno doprowadzać do jakiegoś zagrożenia w jednostce, jaką jest uczelnia wyższa – powiedział.
Czego domagają się studenci UW, którzy protestują w obronie Palestyny?
Protestujący studenci UW domagają się m.in. udostępnienia informacji o wszelkich powiązaniach uniwersytetu z izraelskimi instytucjami akademickimi i z „innymi organizacjami i firmami, które czerpią zyski lub są związane z okupacją Palestyny i trwającym w Strefie Gazy ludobójstwem”. Ponadto studenci UW żądają jednoznacznego potępienia działań Izraela, a także zerwania współpracy z firmami i uniwersytetami izraelskimi.
Rektor UW wezwał policję. Brama UW została zamknięta
Protest do tej pory odbywał się w parku Autonomia przy ul. Nowy Świat 69. We wtorek strajk studentów UW się zaostrzył. Jego uczestnicy przenieśli się na Kampus Główny.
W środę – na prośbę rektora Uniwersytetu Warszawskiego Alojzego Z. Nowaka – policja interweniowała na Kampusie Głównym uczelni. „Rektor Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił się do nas z prośbą o udrożnienie ciągów komunikacyjnych” – informował w środę rzecznik stołecznej policji podinsp. Robert Szumiata.
Tego samego dnia Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że w związku z protestem studentów UW w obronie Palestyny, 32 osobom zostało wystawione wezwanie dotyczące naruszenia miru domowego, a wobec 13 osób zostaną sporządzone wnioski do sądu o ukaranie w związku z zakłócaniem spokoju i porządku.
W czwartek przed bramą Kampusu Głównego Uniwersytetu Warszawskiego, odbyła się demonstracja studentów w obronie Palestyny. Wiązała się też z zamknięciem bram Uniwersytetu Warszawskiego.
