Przedstawiamy finalistki konkursu Miss Polski 2023. Poznajcie bliżej Monikę Hirsz, Miss Województwa Pomorskiego 2023

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
Korona oraz tytuł najpiękniejszej mieszkanki Pomorza w 2023 roku trafiły do 28-letniej Moniki Hirsz z Gdańska
Korona oraz tytuł najpiękniejszej mieszkanki Pomorza w 2023 roku trafiły do 28-letniej Moniki Hirsz z Gdańska archiwum organizatora konkursu
Korona oraz tytuł najpiękniejszej mieszkanki Pomorza w 2023 roku trafiły do 28-letniej Moniki Hirsz z Gdańska. Opowiedziała nam o swojej przygodzie z branżą modową, marzeniach i planach na przyszłość, a także zdradziła, jak na co dzień dba o urodę.

Jak to się stało, że trafiła Pani do tego konkursu?

Usłyszałam o tym konkursie w radio. Przez dwa dni się zastanawiałam, czy się zgłosić. Ostatecznie pomyślałam sobie, że to ostatni dzwonek, bo mam 28 lat. Wcześniej brałam udział w konkursach, ale miałam 6-letnią przerwę.

Jakie są relacje między uczestniczkami tego typu konkursów? Powstają jakieś przyjaźnie, czy jednak rywalizacja jest najważniejsza?

Każda z dziewczyn przychodzi tam, aby wygrać, wiadomo, że jest rywalizacja. W półfinale nie znałyśmy się jeszcze wszystkie. Było to pierwsze nasze wspólne spotkanie, wtedy nie było takiej luźniej atmosfery, ale w finale już każda ze sobą rozmawiała, radziła się, czy w tym wygląda dobrze, czy makijaż jej pasuje. Ja nie wyniosłam żadnej przyjaźni, ale poznałam wiele fajnych dziewczyn.

Czy sama Pani wybierała finałową kreację?

Sukienki zapewnia organizator konkursu. Jeśli chodzi o makijaż i fryzurę, to dostępny był makijażysta, ale można też było skorzystać ze swojego. W finale zdecydowałam, że pójdę jednak do swojej sprawdzonej makijażystki. Jeśli chodzi o sukienki, to kiedy organizator je dostarczył, nie myślałam wówczas, aby się tym zainteresować. Nie było ustalone, która dziewczyna ma ubrać daną sukienkę. Pamiętam, jak w innym konkursie wypatrzyłam sobie jedną sukienkę, poprosiłam koleżankę, żeby mi ją zajęła. Przed laty - w 2013 roku - wygrałam moje pierwsze wybory. To był mój pierwszy konkurs. Miałam 17 lat. Jechałam aż do Katowic, sama pociągiem. Było tam 16 dziewczyn.

Jakie to uczucie, kiedy się zwycięża w tak prestiżowym konkursie?

Nie spodziewałam się tego. Kiedy dostałam się do finału, mój chłopak powiedział, że na pewno wygram. Uczestniczyłam w tym konkursie z myślą, że jest to zabawa, ostatni gwizdek, ale też, że fajnie byłoby cokolwiek wygrać. Kiedy okazało się, że zostałam Miss Publiczności, byłam bardzo szczęśliwa. Potem wręczane były kolejne tytuły, trzecia, druga, pierwsza wicemiss, Miss Gdańska, zostało coraz mniej dziewczyn. Rozejrzałam się, kto został i pomyślałam, że na pewno mi się nie uda, bo dziewczyny były młodsze ode mnie, wyższe, z długimi włosami. Kiedy wygrałam, byłam w szoku. Przez tydzień w to nie mogłam uwierzyć. Jestem szczęśliwa, bo udowodniłam sama sobie, że jednak potrafię. Miałam w finale bardzo silną ekipę, która mnie wspierała: mój partner ze swoją mamą, moi rodzice, siostry, przyjaciółka mamy mojego partnera i znajomi z pracy.

Jak się zaczęła Pani przygoda z konkursami?

Do pierwszego konkursu - miałam wtedy 17 lat - zgłosił mnie mój ówczesny chłopak. Kiedy miałam 16 lat zaczęłam chodzić na sesje zdjęciowe. Koleżanka zrobiła mi zdjęcia, utworzyła mi profil, byłam modelką na sesjach makijażowych. Po miesiącu dostałam maila z informacją, że dostałam się do konkursu.

Byłam zaskoczona, ale pomyślałam: raz się żyje. Casting był w Sopocie, potem był wyjazd na 10-dniowe zgrupowanie i finał - po jednej dziewczynie z każdego województwa. Później pojechałam na Bursztynową Miss. Bardzo dobrze wspominam ten konkurs. Chodziłam na wiele sesji.

Jakie ma Pani plany?

Chciałabym jak najlepiej wykorzystać sukces w konkursie i moje pięć minut. Przede mną dalszy etap - czyli finał ogólnopolski. Wybory będą jesienią. Chciałabym teraz brać udział jak najczęściej w sesjach zdjęciowych, być modelką u makijażystek. Czekam również na moje nagrody, z tego, co widziałam, jest to wycieczka zagraniczna z innymi dziewczynami, pobyt w hotelu dla dwóch osób w górach, vouchery od sponsorów konkursu, nagroda pieniężna.

Czym się zajmuje Pani na co dzień?

Pracuję w branży fotowoltaicznej, u mojego partnera. Dlatego nie ma problemu, żebym mogła się rozwijać w innej dziedzinie. Swoją przyszłość wiążę z branżą modową. Żałuję straconego czasu, bo przed laty wygrałam i nic z tym nie zrobiłam. Teraz chcę to zmienić.

Jak widzi Pani swoją przyszłość za 20 - 30 lat?

Bardzo bym chciała założyć rodzinę. Widzę siebie z trójką dzieci. Kiedyś myślałam o tym, aby mieć coś swojego, np. butik.

Boi się Pani tego, że uroda przeminie?

Kiedy patrzę na moją mamę, to jestem raczej optymistycznie nastawiona. Mam dobre geny. Poza tym, kiedy patrzę na swoje stare zdjęcia, to wydaje mi się, że teraz wyglądam lepiej. Wiek zadziałał na moją korzyść.

Jak dba Pani o urodę na co dzień?

Nic specjalnego, rano i wieczorem podstawowa pielęgnacja. Dwa razy w tygodniu peeling, maseczki. U kosmetyczki byłam tylko na zabiegu oczyszczającym. Biorę różne suplementy. Jeśli chodzi o figurę, to od stycznia mocno się za siebie wzięłam. Jem regularnie, liczę kalorie i ćwiczę cztery razy w tygodniu w domu. Lubię gotować i dbać o siebie. Odkąd pamiętam zawsze byłam na jakiejś diecie, ale często sobie odpuszczałam.

Niestety, kiedy tylko pozwolę sobie na jakiś alkohol lub większą kolację, to u mnie od razu widać - szybko puchnę. Tym razem jednak postanowiłam, że zbliżają się wakacje i chcę się dobrze czuć. Plusem jest to, że nie przepadam za słodyczami, ale minusem, że lubię słone przekąski.

Jakie ma Pani marzenia?

Mieć rodzinę, dzieci, piękne wesele z białą suknią i podróże. Na tę chwilę takie wymarzone miejsce to Dominikana.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl