- Nic w tej chwili nie wskazuje na to, że coś stanie na przeszkodzie w realizacji tego ambitnego planu – powiedział nam Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
Inwestycja jest pod specjalnym nadzorem służb odpowiedzialnych za wrażliwą infrastrukturę. Dzięki budowie kanału na Mierzei Wiślanej jednostki o zanurzeniu do 4,5 m, długości do 100 m oraz szerokości do 20 m będą mogły przepływać z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany.
Budowa kanału rozpoczęła się w październiku 2019 roku i jej pierwszy etap zakończy się w tym roku. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni.
Inwestycja ma znaczenie dla aktywizacji portu w Elblągu, a także innych miejscowości leżących nad Mierzeją Wiślaną. Pozwoli statkom i mniejszym jednostkom kierującym się do tych portów na ominięcie przesmyku leżącego porosyjskiej stronie Mierzei, który do tej pory jest jedyna drogą wodną pozwalającą na wpłynięcie Z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany.
Na koniec 2021 roku budowa pierwszej części nowego kanału żeglugowego w poprzek Mierzei Wiślanej była zaawansowana w 86 procentach.
Całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie 22 880 m (w tym przejście przez Zalew Wiślany – 10 176 m, Rzekę Elbląg – 10 381 m; pozostałe 2 323 m to odcinek stanowiska postojowego, śluzy i portu zewnętrznego), a jej głębokość to 5 m. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą pierwszej, aktualnie realizowanej części inwestycji konsorcjum firm NDI/Besix.
