Policjanci ustalili, że mężczyzna na stałe przebywający w Holandii przyjeżdżał do Polski okazjonalnie. Jego ostatnia wizyta w Lublinie zakończyła się zatrzymaniem. Z ustaleń policjantów wynikało, że tym razem celem przyjazdu 32-latka może być sprzedaż prawie 11 kilogramów amfetaminy. Według śledczych narkotyki zostały przemycone z Holandii. Amfetamina ukryta była w walizce podróżnej, a ta schowana w bagażniku BMW, użytkowanym przez zatrzymanego. Narkotyki podzielone były na pięć kilogramowych paczek i jedną sześciokilogramową. W wynajmowanym przez niego lokalu policjanci także znaleźli i zabezpieczyli marihuanę.
Po zatrzymaniu Kamil K. został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie przedstawiono mu zarzut wewnątrzwspólnotowego przemytu znacznej ilości narkotyków. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 15 lat. Sąd Rejonowy w Lublinie podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 32-latka na trzy miesiące.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TOP 12 miejsc na selfie w woj. lubelskim. Dokąd pojechać, by zrobić sobie świetne zdjęcie?
Jaki alkohol spalamy najdłużej, a jaki najszybciej? Sprawdźcie!
UFO, nawiedzone domy i straszne historie z woj. lubelskiego. Sprawdź, czy je znasz
Najbardziej znani lekarze z Lublina i regionu. Do nich ustawiają się kolejki pacjentów (ZDJĘCIA)
Jak zmienił się Lublin? Aż trudno uwierzyć, jak kiedyś wyglądały te miejsca (ZDJĘCIA SATELITARNE)
Niepublikowane fotografie Lublina z lat 40. i 50. w obiektywie Stanisława Radzkiego