Przewrócony jacht w Gdyni. Nie żyją dwie osoby z załogi, poszukiwania ostatniego pasażera zawieszone. Jedna osoba w szpitalu

Łukasz Kamasz, Agnieszka Kamińska, Stanisław Balicki

8 kwietnia 2022, 19:05

Zobacz galerię (3 zdjęcia)

W Gdyni trwa akcja ratownicza. W piątek 8.04.2022 r., około 400 metrów od brzegu, na wysokości ul. Piłsudskiego, przewrócił się jacht. Płynęły nim 4 osoby. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, dwie osoby z czterech pasażerów jachtu nie żyją, nadal poszukiwany jest czwarty załogant. W sobotę, 9 kwietnia, wznowiono poszukiwania.

Gdynia. Przewrócił się jacht. Trwa akcja poszukiwawcza

Aktualizacja, niedziela, godz. 9:45

Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa potwierdził, że dwie osoby z załogi jachtu nie żyją, jedna jest w szpitalu. Aktywne poszukiwania czwartego załoganta zostały zawieszone jeszcze w sobotę z uwagi na niski pułap chmur i warunki atmosferyczne. W niedzielę działania nie zostały wznowione. Jednostki pływające na akwenie gdzie zdarzył się wypadek są o nim powiadomione, dyżurny MSPR Gdyni czeka na ewentualne sygnały.

Aktualizacja, sobota, godz. 10:10

Polska Agencja Prasowa podała nieoficjalnie, że dwie osoby, z czteroosobowej załogi, nie żyją.

Aktualizacja, sobota, godz. 8:11

Jak poinformował Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, poszukiwania zostały wznowione. Od godz. 6:30 oblot strefy poszukiwań będzie prowadzić samolot Bryza z Marynarki Wojennej, a wspierać go będzie holownik ratowniczy MS Kapitan Poinc z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, który w razie spostrzeżeń będzie mógł opuścić Łódź R 20.

Aktualizacja, piątek, godz. 22:15
Ratownicy odnaleźli ciało trzeciej poszukiwanej osoby. Trwają poszukiwania czwartego załoganta.
- Akcja nadal jest prowadzona, o przerwaniu akcji zadecyduje SAR - mówi Maciej Dziubich z sopockiego WOPR.

W piątek, 08.04., w Gdyni przewrócił się jacht Delphia24. Płynęły nim 4 osoby. Dwie udało się uratować, a dwie są poszukiwane, jacht został odholowany do brzegu. Do wypadku miało dojść po godz. 12.

- Około godziny 18 zostaliśmy poproszeni przez SAR o pomoc, ponieważ niedaleko od brzegu przewrócił się jacht. Zadysponowaliśmy tam siły Państwowej Straży Pożarnej i naszych nurków. Jachem płynęły w sumie cztery osoby, dwie udało się podjąć z wody, ale dwie ciągle są zaginione – potwierdza dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.

W akcji biorą też udział m.in.: Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (w tym jednostki i samolot ratowniczy SAR), a także WOPR, Marynarka Wojenna, Straż Graniczna. Akcja jest trudna, warunki atmosferyczne na morzu są niekorzystne.

Rozwiń